Czytać Jezusa
Jezus nazywa sprawy po imieniu. A ja...? Ile słów, ile wytłumaczeń,usprawiedliwiania – że życie, że okoliczności, że każdy ma prawo do szczęścia.
![](http://wf2.xcdn.pl/files/comms/ODQzMmIwYjc2YWNj/19/01/18/688d48f746214226ae67518184c9ef77_C930x620-6dQtO1.jpg.webp?conv=I18FAAAAA6ICbAAtTbs6)
2022-02-25
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 10,1-12
VII tydzień zwykły
Co jest najtrwalsze na ziemi? Nie mów, że węglik krzemu, a może stop tytanu czy jedwabny pająk. Jest jeszcze diament jako najtrwalszy minerał czy może grafen. Stop! Wystarczy tej wyliczanki.
A co mówi Jezus? „Przez zatwardziałość serc waszych” – to z dzisiejszej Ewangelii.
Ludzkie serce twarde, zatwardziałe. Jezus nazywa sprawy po imieniu. „Kto oddala swoją żonę i bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I jeśli żona opuści męża i wyjdzie za innego popełnia cudzołóstwo”. A ja...? Ile słów, ile wytłumaczeń,usprawiedliwiania – że życie, że okoliczności, że każdy ma prawo do szczęścia.
Jezus nie potępia człowieka, ale grzech nazywa po imieniu: to jest cudzołóstwo. Czytam Jezusa i czytam i czytam... Na początku Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. I opuści człowiek ojca i matkę i będą dwoje jednym ciałem.
Co Bóg zrobił, tego człowiek niech nie poprawia.