Radość i smutek przy Jezusie

Obecność Jezusa wywołuje w nas radość, cieszymy się z bycia przy naszym Zbawicielu, a jednak czasem ogarnia nas też lęk.

zdjęcie: Loft Gallery

2021-05-11

Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 16, 5-11
VI tydzień wielkanocny

Dobrze jest być przy kimś, kto nas kocha, czujemy to dobrze, kiedy przebywamy z ukochanymi – mężem, żoną, rodzicami, rodzeństwem, czy dziećmi. O Chrystusie wiemy na pewno, że nas kocha – dokonał przecież rzeczy, która w oczach świata wydaje się być wręcz szalona: oddał życie za nas, za grzeszników. Nie jest łatwo oddać swoje życie za kogokolwiek, nawet za tych, których naprawdę miłujemy i chcielibyśmy, żeby wiodło im się jak najlepiej, a tym bardziej za kogoś, kto jest nam obcy. Chrystus oddał życie nawet za tych, którzy grzeszyli i bluźnili przeciwko Niemu. W oczach współczesnego człowieka taka postawa jest kompletnie niezrozumiała, wywołuje zdziwienie i niedowierzanie, nie godzi się ze zdrowym rozsądkiem, bo przecież współczesny świat stawia w pierwszej kolejności na siebie: swoje prawa, swój rozwój, swoje przywileje... Zaimek JA stał się dzisiaj najważniejszym spośród słów używanych przez ludzi właściwie w każdym dyskursie.

Z drugiej strony spotkanie z Jezusem napawa nas lękiem – to w Nim zobaczymy jak w zwierciadle całą prawdę o sobie – nasze wady, słabości, grzechy, ale przecież też zasługi i dobre uczynki. Chrystus sam podkreśla w dzisiejszym Słowie, że zostawił nam Ducha Parakleta, a Paraklet to ten, który broni. To słowo wywodzi się ze starożytnej kultury, gdzie urząd parakleta pełnił prawnik biorący w obronę najuboższych. Widzimy zatem, że Duch Święty jest po to, aby nas bronić i podpowiadać, w jaki sposób wybierać dobro w naszym życiu, by nie musieć się bać ostatecznego spotkania z Jezusem.

Autorzy tekstów, Ks. Wąchol Grzegorz, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 25.04.2024