Być gotowym na przyjście Pana

Życie wtedy i dzisiaj na co dzień wydaje się takie normalne: jemy, pijemy, kupujemy, budujemy, za mąż wychodzimy, żenimy się, i tak dzień po dniu. A przecież za chwilę wydarzyła się katastrofa, która była odpowiedzią na zło zalewające całą ziemię. Czy to może nas dotyczyć? Tak!

zdjęcie: Loft Gallery

2025-11-14

Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 17, 26-37
XXXII tydzień zwykły

Dzisiaj w mocnych słowach Jezus przypomina nam czasy Noego, potop i zagładę Sodomy. Życie wtedy i dzisiaj na co dzień wydaje się takie normalne: jemy, pijemy, kupujemy, budujemy, za mąż wychodzimy, żenimy się, i tak dzień po dniu. A przecież za chwilę wydarzyła się katastrofa, która była odpowiedzią na zło zalewające całą ziemię. Czy to może nas dotyczyć? Tak! To, co złe nie zaczyna się gdzieś na świecie, ono zaczyna się głęboko w sercu każdego człowieka. Przychodzi ubrane w kolorowe szatki i wydaje się spełnieniem wszystkich pragnień. Trudno jest rozpoznać je od razu, a głos sumienia wydaje się niesłyszalny. Zmienia nas powoli, cierpliwie. Czasami wchodzimy w nie, bo nie widzimy niczego złego, i jeszcze wszyscy tak robią, a my nie chcemy być inni. Może też chwalimy się nim i doradzamy innym, żeby być na topie. Albo też czujemy, że coś jest nie tak i ukrywamy je przed innymi. Często potrafimy je tak głęboko zakopać, że pokazuje się tylko w tym, co drażni nas w innych i co tak chętnie krytykujemy.

Nie jest łatwo iść za głosem sumienia. Jezus przypomina nam także, że życie przeżywamy z innymi i że nikogo do końca nie potrafimy poznać. Tylko Bóg, Dawca życia zna każdego na wskroś. Nigdy nie możemy powiedzieć, że wiemy o kimś wszystko, nawet o tym, z kim spędzamy dużo czasu i robimy wspólnie prawie wszystko. Nawet ta najbliższa osoba, z którą zasypiamy, a rano cieszymy się jej obecnością, jest dla nas tajemnicą. Serce każdego zna tylko Bóg. Możemy więc wspierać i pomagać sobie nawzajem, bo przecież nie chcemy, aby w wieczności zabrakło przy nas tych najbliższych.

Wierzę mocno, że kiedyś przekonamy się, iż każda najdrobniejsza, dobra rzecz była potrzebna i wielka w ogromnym Bożym planie.
Dobrze byłoby, gdyby nikogo nie zabrakło!

Autorzy tekstów, Bartoszewska Łucja, Rozważanie, Komentarz do ewangelii