Zmarli nadal SĄ
Zmarli nadal SĄ – jedni już zjednoczeni w pełni z Bogiem (ich wspominaliśmy wczoraj), inni jeszcze oczekujący na życie w Bogu na wieki.
			2025-11-02
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 23, 44-46.50.52-53;24, 1-6a
XXXI niedziela zwykła, Dzień Zaduszny
Nic nie jest tak bliskie każdej ludzkiej istocie, jak właśnie doświadczenie śmierci. Dlatego na przykład św. Franciszek nazywał ją poufale „siostrą śmiercią”, niektórzy mówią o niej, że jest częścią życia, a jeszcze inni podkreślają, że to jedyna sprawiedliwość na tym ziemskim padole, ponieważ nie ominie nikogo. Oczywiście są i tacy, którzy starają się wypierać myśl o śmierci – zwłaszcza własnej – tak długo jak to możliwe, co jednak nie zmienia faktu, że i oni nieuchronnie zmierzają na jej spotkanie.
My jesteśmy dziś w znacznie szczęśliwszym położeniu, niż żałobnicy wydarzeń sprzed ponad 2 tysięcy lat. My już wiemy, co było potem... Uczniów Jezusa tak bardzo zaślepił ich własny ból, że zdawali się nie pamiętać o zapowiedzi swego Mistrza, iż trzeciego dnia zmartwychwstanie.
Gdy dziś, we wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych, staniemy – zgodnie pięknym obyczajem – nad mogiłami naszych Bliskich, nie myślmy o nich w czasie przeszłym. Oni naprawdę SĄ; bardziej niż byli, kiedy mogliśmy doświadczać ich obecności naszymi zmysłami. Są w rzeczywistości bardziej realnej, niż ta, którą znamy. Są otoczeni Miłością dużo większą od tej, którą my kiedykolwiek moglibyśmy ich darzyć.
Pamiętajmy, że zmarli nadal SĄ – jedni już zjednoczeni w pełni z Bogiem (ich wspominaliśmy wczoraj), inni jeszcze oczekujący na życie w Bogu na wieki.