Wyczuleni na głos Pana
Bądźmy – jak Józef – wyczuleni na głos Pana i z pełnym zaufaniem starajmy się wypełniać Jego wolę, a Pan zatroszczy się o możliwość jej realizacji. Wtedy w naszych sercach będzie POKÓJ.
zdjęcie: Loft Gallery
2023-12-18
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 1, 18-24
III tydzień Adwentu
W czasie Adwentu zwykle skupiamy uwagę na oczekiwanym Dzieciątku i Jego Matce. Dziś chciałabym zwrócić uwagę na Józefa. Podziwiam Jego wiarę i zaufanie jakie okazał Bogu. Do Maryi przyszedł Anioł, rozmawiała z nim, zadawała pytania, słuchała odpowiedzi. Józefowi musiał wystarczyć sen. Nie zadawał pytań, po prostu „zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański”. Był wierzącym Żydem, znał Pisma i Tradycję, wiedział, że Pan w przeszłości oznajmiał Swoją wolę także poprzez sny, a Józef był gotów wolę Pana wypełnić. Codziennie modlił się słowami: „słuchaj Izraelu…”, więc posłuchał!
Każdemu z nas, także i mnie, Pan zleca jakieś zadanie, a Swoją wolę oznajmia zwykle bardzo dyskretnie, delikatnie i oczekuje, że ją wypełnimy. Wiele razy przy podejmowaniu ważnych „życiowych” decyzji pytałam Pana o Jego wolę. Nie przychodził do mnie Anioł, nie było też snów, ale dyskretne „podpowiedzi” poprzez spotkanych ludzi, szczególne okoliczności itp. Jeśli podążałam za tą intuicją z pełną świadomością swojej słabości i niewielkich kompetencji, ale też z zaufaniem, Pan stawiał na mej drodze w odpowiednim czasie odpowiednich ludzi, wzmacniał moje niewielkie siły, aby Jego plan mógł być realizowany. Wtedy w moim sercu gościł pokój. Kiedy jednak szukałam wymówek, ciągle stawiałam nowe pytania i zwlekałam z decyzją, w moim sercu był chaos. Przypominam sobie od czasu do czasu słowa spowiednika: Bóg jest POKOJEM, niepokój pochodzi od złego.
Bądźmy – jak Józef – wyczuleni na głos Pana i z pełnym zaufaniem starajmy się wypełniać Jego wolę, a Pan zatroszczy się o możliwość jej realizacji. Wtedy w naszych sercach będzie POKÓJ.
