Posłani, by świadczyć o światłości

Komentarz do fragmentu Ewangelii J 1, 6-8.19-28
III niedziela Adwentu

Jan został posłany przez Boga, aby zaświadczył o światłości. Zastanawiam się kto dla mnie był posłany, aby zaświadczyć o Jezusie? Kto wlał w moje serce Boże światło?. Spotkałam takie osoby i sądzę, że każdy z nas spotyka na swojej drodze życia osoby, które świadczą swoim życiem, swoim słowem o Jezusie. Tylko nie każdy chce ich widzieć i słyszeć. Potrzebna może być pustynia. „Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską”. Na pustyni nic nie zagłusza głosu. Pustynia serca to miejsce, gdzie można usłyszeć głos, można wtedy tak jak Jan z pokorą i ze stanowczością zaświadczyć o swojej wierze.

I tak jak pytali Jana: „Co mówisz sam o sobie?”, tak i ja mogę sobie zadać to pytanie. Mogę również dla innych być posłana, wybrana, mogę być głosem niosącym Jezusa. Wiem, że żyjąc słowem Bożym, żyjąc Ewangelią, prostuję swoją drogę życia. W tym oczywiście pomagają mi osoby, które daje mi Bóg.

Jezu, pragnę, aby każdy człowiek poszukał drogi do Ciebie, aby się zaangażował w prostowanie swojej drogi, aby usłyszał, że też może być posłany, aby świadczyć o światłości.

                                                                                 

 

                                                             

 

                                                                                                                                                                                                                                                                         

 

 

 

             

Autorzy tekstów, Agata Iwanicka, pielęgniarka, Rozważanie, Komentarz do ewangelii