Okazać się bliźnim
Na dzień dzisiejszy pragnę okazać się bliźnim wobec tych, którzy tego potrzebują (niezależnie kim są) i zauważyć tych, którzy mnie okażą pomoc i miłosierdzie.
zdjęcie: Loft Gallery
2023-10-08
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 10, 25-37
XXVII tydzień zwykły
Z samego rana wyjeżdżam na pilną wizytę lekarską. Znam pacjentkę, więc myślę, że zajmie mi to niewiele czasu; harmonogram dzisiejszego dnia jest bardzo napięty. Wchodzę do pokoju, gdzie leży chora. Natychmiast otacza mnie wianuszek podekscytowanej rodziny. Rzut oka na chorą i już wiem, że dzieje się coś nowego. Dobrze znane mi uczucie, że mój plan na poranek właśnie uległ zburzeniu. Kilka chwil na uspokojenie serca.
Droga jednego dnia – od rana do wieczora – na której moim powołaniem jest to, co spotkam, to co się wydarzy, co będzie przypadkiem, co minę, co mnie wzruszy i nad czym się pochylę. Kiedyś myślałam, że w przypowieści Jezusa bliźnim jest człowiek leżący na ziemi, pobity, wymagający pomocy i ja mam usłużyć temu bliźniemu. Jednak Jezus mówi, że bliźnim stał się ten, który okazał pomoc i miłosierdzie, to znaczy: ja mam się stawać bliźnim dla drugiego potrzebującego nie według mojego planu, ale w tym, co się nam obojgu w drodze przydarza.
Badam chorą, rozmawiam z nią i stwierdzam znaczne pogorszenie stanu zdrowia. Nawet nie wyjęłam leków z torby. Rozmawiam z rodziną. Wystawiam skierowanie na karetkę, ustalam czas jej przyjazdu, skierowanie do szpitala i znowu rozmowa z rodziną. Staram się opanować różne emocje przychodzące w tym czasie. Odczuwam uznanie dla syna, który we właściwym czasie zareagował i zadzwonił do mnie, podziw dla scalonej rodziny, współczucie dla chorej.
Taka drobna zawodowa sytuacja gdzie – pomimo że są to moje obowiązki – chcę być bliźnim dla gromadki potrzebujących mnie osób.
Reszta dnia jest jeszcze zakryta przede mną. Nie wiem jak się zachowam w drodze z pracy, w sklepie i w domu, czy nie minę sąsiada, który znowu czegoś ode mnie chce. Ile razy powiem „nie mam czasu”, kogo nie zobaczę, kogo nie usłyszę, od kogo się odwrócę. Na dzień dzisiejszy pragnę okazać się bliźnim wobec tych, którzy tego potrzebują (niezależnie kim są) i zauważyć tych, którzy mnie okażą pomoc i miłosierdzie.
