Jak rozeznawać?
Tym, co zawsze odżywia naszą duszę jest Słowo Boże, modlitwa, sakramenty. Systematyczne korzystanie z tego duchowego pokarmu sprawi, że będziemy wydawać dobre owoce, które staną się widoczne dla tych, z którymi przebywamy.
2023-06-28
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 7, 15-20
XII tydzień zwykły
Jezus w dzisiejszej Ewangelii daje bardzo ważną przestrogę: „Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach”. Myślę, że każdy z nas spotkał w życiu takiego człowieka. Na pozór ktoś może wyglądać na wierzącego, mówić poruszające świadectwo, cytować Pismo Święte, ale przy bliższym poznaniu okazuje się, że to, co mówi kompletnie nie jest spójne z tym, jak żyje. Obecnie nie brakuje fałszywych proroków, którzy pociągają za sobą wielu ludzi, stając się dla nich autorytetami. Owocem ich działalności czy tego, co głoszą jest zamęt, burzenie jedności i tworzenie podziałów, uprzedzeń nawet w samym Kościele.
Warto dziś odpowiedzieć sobie na kilka pytań: kogo słucham? Czy nie ulegam współczesnym fałszywym prorokom? Czy potrafię rozeznawać, by nie dać się zwieść?
Co jest więc charakterystyczne dla człowieka, który jest oddany Bogu i daje się prowadzić Duchowi Świętemu? Jest autentyczny. To, co mówi jest w pełni spójne z tym, jak żyje. Jest posłuszny nauczaniu Kościoła i decyzjom władz kościelnych. Nie wyklucza ludzi, którzy należą do innych wspólnot, wyznań, mają inne poglądy, ale dąży do jedności zgodnej z Ewangelią. Natomiast o owocach posługi i życia takiego człowieka czytamy w Liście Św. Pawła do Galatów: „Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie”. Te owoce pojawiają się i pomnażają w otoczeniu tego człowieka. I dzieli się nimi z tymi, których spotyka.
Zastanów się dziś, jaki Ty przynosisz owoc? Czym na co dzień się karmisz? Jakich słów słuchasz, jakie treści czytasz, co oglądasz? Nie wystarczy chodzić co niedzielę do kościoła, a przez cały tydzień karmić się treściami płynącymi z mediów, pełnymi informacji o nieszczęściach, katastrofach, czy filmami ukazującymi przemoc. Jaki będzie tego owoc? Brak nadziei, smutek, przygnębienie, narzekanie, nasilający się lęk, co w konsekwencji może doprowadzić nawet do depresji. Tym, co zawsze odżywia naszą duszę jest Słowo Boże, modlitwa, sakramenty. Systematyczne korzystanie z tego duchowego pokarmu sprawi, że będziemy wydawać dobre owoce, które staną się widoczne dla tych, z którymi przebywamy.
Panie Jezu, proszę Cię o dar rozeznania, bym napełniała swoje serce jedynie tym, co pochodzi od Ciebie i do Ciebie prowadzi. Spraw, abym zawsze była Ci wierna i dawała autentyczne świadectwo o Tobie w każdym miejscu, w którym będę przebywać.
