Co wyróżnia chrześcijan?
Być chrześcijaninem to coś więcej niż być człowiekiem poczciwym. To miłość nieprzyjaciół wyróżnia Jezusa spośród innych mędrców, założycieli religii. Chrystus dał dowód takiej miłości, umierając na krzyżu, okazując miłosierdzie swoim oprawcom.
2023-06-20
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 5, 43-48
XI tydzień zwykły
Ostanie zdanie dzisiejszej Ewangelii towarzyszyło pierwszym chwilom dnia przez sześć lat formacji do kapłaństwa, nas księży, duszpasterzujących pośród was. „Bądźcie doskonali jak doskonali jest wasz Ojciec Niebieski” – to zobowiązujące zdanie z Mateuszowej Ewangelii było umieszczone w prezbiterium kaplicy Śląskiego Seminarium Duchownego przez wiele lat (obecnie, po remoncie już go nie ma). Słowa te wskazywały jak wielkie zadanie stoi przed alumnami. Każdy z was może ocenić czy choć po części realizujemy ten Chrystusowy imperatyw, czy też zagrzebaliśmy talent powołania.
Wydawać się może, że doskonałość w wydaniu chrześcijańskim to utopia, zawsze pozostanie jakiś dystans, a co dopiero, jak poprzeczka jest tak wysoko ustawiona... Może łatwiej by nam było, gdyby za wzór postawiono nam któregoś ze świętych, oni mieli jakieś wady, przywary, zwątpienia, ale doskonałość na miarę Boga? Czy to aby nie zamach stanu, zuchwałość, świętokradztwo, mierzyć się ze samym Stwórcą? Jeśli do tego dodamy sposób dążenia do owego ideału przez miłość nieprzyjaciół, to dochodzimy do przekonania, że ta nasza religia jest nieżyciowa, jakaś taka odrealniona, że wypadało by dokonać jakiejś korekty.
W naszym, a jakże chrześcijańskim świecie, płaci się pięknym za nadobne, bliższy nam jest kodeks Hammurabiego niż Ewangelia Jezusa, zemsta, rewanż, wet za wet. Wendeta to nie tylko sycylijska specjalność, z ziemi włoskiej do polskiej przenieśliśmy nie tylko umiłowanie pizzy ale i odwetu. Tymczasem być chrześcijaninem to coś więcej niż być człowiekiem poczciwym. To miłość nieprzyjaciół wyróżnia Jezusa spośród innych mędrców, założycieli religii. Chrystus dał dowód takiej miłości, umierając na krzyżu, okazując miłosierdzie swoim oprawcom. Czy jesteśmy w stanie podjąć wezwanie naszego Mistrza?
