„Czyż nie jest On synem cieśli?”
Bóg powierzył Jezusa ojcowskiej opiece i ojcowskiej miłości Józefa – i Józef nie zawiódł! Stał się prawdziwym ojcem Jezusa – kochającym, wychowującym, wymagającym i troszczącym się o potrzeby swojego Dziecka.
zdjęcie: Loft Gallery
2023-05-01
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 13, 54-58
IV tydzień wielkanocny, św. Józefa, rzemieślnika
Mieszkańcom Nazaretu trudno było zobaczyć w Jezusie wielkiego proroka, bo znali Go „od małego”, widzieli jak rósł, pewnie jak każde dziecko psocił i bawił się z innymi – zwyczajnymi jak On – dziećmi. „Czyż nie jest On synem cieśli?” – mówili i powątpiewali o Nim… Niechcący wystawili piękne świadectwo św. Józefowi! Zwiastowanie Maryi, Jej FIAT, a później sen Józefa i objawienie mu woli Boga przez anioła, zaburzyło jego zaplanowane, spokojne życie. Bóg, zapraszając Józefa do współpracy, okazał mu ogromne zaufanie. Powierzył Jezusa ojcowskiej opiece i ojcowskiej miłości Józefa – i Józef nie zawiódł! Stał się prawdziwym ojcem Jezusa – kochającym, wychowującym, wymagającym i troszczącym się o potrzeby swojego Dziecka. Tak był postrzegany przez lokalną społeczność a słowa „Czyż nie jest On synem cieśli?” to potwierdzają.
Niech św. Józef uprosi nam, abyśmy cenili nasze zwyczajne życie, otwartym i radosnym sercem przyjmowali zaproszenie Boga do współpracy z Jego łaską, bo wtedy możemy – jak św. Józef – wieść swoje zwyczajne/nadzwyczajne życie z Bogiem Samym!
