Zwiastowana do misji
Obecna szczególnie w chwilach trudnych i dramatycznych świata, Kościoła (tak jak teraz, dzisiaj o 17.00 ze swoim Niepokalanym Sercem), ale obecna w życiu każdego człowieka i w trudnym czasie twego życia, w czas choroby, nieszczęścia, czy w dramacie codzienności.
zdjęcie: Loft Gallery
2022-03-24
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 1, 26-38
III tydzień Wielkiego Postu, Uroczystość Zwiastowania Pańskiego
Zwiastowanie. To słowo w naszym języku zarezerwowane. Bóg – Posłaniec (anioł) – człowiek.
Zwiastować – coś zapowiedzieć, oznajmić coś, przekazać coś... ale to nie wystarczy. To zaprosić do działania, do przyjęcia postawy, do współpracy. Ale też i zaprosić do przyjęcia skutków i konsekwencji mojej zgody. Zwiastować. FIAT – niech się stanie, niech mi się stanie. Bóg zaprasza człowieka do dzieła zbawienia, do odkupienia. Śle zaproszenie nie dla kogoś ważnego, bogatego, mądrego mądrością świata. Prosta dziewczyna z Nazaretu jest zwiastowana do misji: będziesz matką Syna Bożego, zwiastowana do świadectwa całym życiem i nieustanną obecnością w życiu Kościoła – to Miriam, Maryja. Obecna szczególnie w chwilach trudnych i dramatycznych świata, Kościoła (tak jak teraz, dzisiaj o 17.00 ze swoim Niepokalanym Sercem), ale obecna w życiu każdego człowieka i w trudnym czasie twego życia, w czas choroby, nieszczęścia, czy w dramacie codzienności.
Maryja mówi jestem – FIAT – przyjmuje zwiastowanie, zaproszenie od Boga i zaprasza ciebie. Mówi do ciebie, daje przykład. Zaproś Boga do siebie, przyjmij Jego zaproszenie, a On przyjdzie i zaprosi ciebie do Siebie. Zrób sobie zwiastowanie. Ona – Maryja Ci pomoże, wesprze. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.
