Służąc chorym, służę Jezusowi

Jak dobrze, że mogę Ci służyć. Każdego dnia, w codzienności, wykonując najzwyklejsze, najprostsze czynności, w szpitalu, moim miejscu pracy, przy łóżku chorego.

zdjęcie: Archiwum prywatne

2021-10-16

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 10, 35-45
XXIX niedziela zwykła

Panie Jezu powiedziałeś: „Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz żeby służyć, dać swoje życie jako okup za wielu”.

Jezus ucz mnie służby, przyjmowania postawy służebnej wobec drugiego człowieka, zwłaszcza człowieka chorego, z którym na co dzień się stykam.

Służby, która wypływa z miłości ku tobie, bez ociągania, bez oglądania na siebie, na własne potrzeby czy wygodę. Służby z sercem i z radością w sercu. Służba drugiemu człowiekowi – to przecie z służba Tobie, Jezu.

Jak dobrze, że mogę Ci służyć. Każdego dnia, w codzienności, wykonując najzwyklejsze, najprostsze czynności, w szpitalu, moim miejscu pracy, przy łóżku chorego.

I czy to będzie tylko poprawianie choremu poduszki pod głową, zwilżanie ust po zabiegu, czy okrycie dodatkowym kocem, gdy ma dreszcze, czy też jedno wypowiedziane ciepłe słowo, uśmiech skierowany w jego stronę, przytrzymanie za rękę – to przecież nie liczy się wielkość czynu, lecz to czy włożyliśmy w to serce, czy było w nas pragnienie, aby służyć, aby pomóc. Czy zrobiliśmy to z miłości, dla Miłości.

Służba – to nic innego jak ofiarowanie siebie, a tym samym zapominanie o sobie.

Panie Jezu! Daj mi ducha cierpliwości i służby względem wszystkich potrzebujących, zwłaszcza chorych, których stawiasz na mojej drodze, tym bardziej dla chorych trudnych, wymagających, nie zawsze okazujących życzliwość – abym nie ustawała w służbie.     

Autorzy tekstów, Marzena Anioł, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 29.04.2024