Jezus gromi agresję

Analizowany dzisiaj fragment Ewangelii pokazuje łagodność Jezusa nawet w stosunku do tych, którzy Go nie przyjmują.

zdjęcie: Loft Gallery

2021-09-28

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 9, 51-56
XXVI tydzień zwykły

Trzeba zdać sobie sprawę, że w starożytności agresja fizyczna była o wiele bardziej powszechna niż dzisiaj. Widziano toczące się wojny i brano w nich udział – nie oglądano ich jedynie w mediach, ludzie byli o wiele bardziej srodzy, a na drogach krążyli czasem zbójcy chcący ograbić podróżnych.  Także podejście do własnych członków rodziny było o wiele bardziej agresywne – wychowywano dzieci twardą ręką, a kobiety i osoby słabe miały o wiele mniej praw niż obecnie. To wszystko sprawiało, że ludzie w naturalny sposób używali siły do załatwiania ważnych spraw. Za takim myśleniem poszli również uczniowie Jezusa, którzy chcieli ukarania Samarytan za to, że odrzucili Chrystusa i nie przyjęli Go.

Czyż ta postawa nie przypomina nam dzisiejszych „gorliwych” uczniów Jezusa, którzy najpierw zauważają cudzy grzech i oddalenie od Boga? Również obecnie w Kościele jest wiele osób, które o wiele bardziej dbają o czyste sumienie innych niż własne, trudnią się wytykaniem błędów i obmową. To nie oznacza, że nie mamy prawa do prawdy – wręcz przeciwnie – ale zobaczmy, że sam Jezus pochyla się na tymi, którzy Go nie przyjęli. I dzisiaj wielu Go odrzuca – zamiast się na nich złościć, popatrzmy z litością, jak na zagubione dzieci, wymagające podania rodzicielskiej dłoni, by odnalazły drogę.

Autorzy tekstów, Ks. Wąchol Grzegorz, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 16.04.2024