„To zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać”
Jezus w dzisiejszej Ewangelii przestrzega przed rygorystycznym, ale bezdusznym wypełnianiem prawa.
![](http://wf2.xcdn.pl/files/comms/ODQzMmIwYjc2YWNj/19/01/18/9547a322028c49779b47925cc0f3a89d_C930x620-8xzgn4.jpg.webp?conv=I18FAAAAA6ICbADHmpUq)
zdjęcie: Loft Gallery
2019-08-27
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 23, 23-26
XXI tydzień zwykły
Co z tego, że daję dziesiątą część dochodu („mięty, kopru i kminku”), jeśli nie wiem, dlaczego to czynię? I czy jeśli oddam dziesięcinę, to będę już „w porządku”? Oddając dziesięcinę, uznaję, że Właścicielem i Panem wszystkiego jest BÓG, a ja jestem gotowa (gdyby wymagała tego sprawiedliwość i miłosierdzie) oddać więcej! Więcej pieniędzy, więcej czasu… Dziesięcina jest tylko znakiem mojej dyspozycyjności wobec woli Boga, mojej miłości do Niego i miarą zaufania. Tak jak kwiaty, list, prezent są znakami miłości ludzkiej – ważnymi, ale nie najważniejszymi. Z drugiej strony, realizując tzw. wyższe cele, dzieła miłosierdzia, zbyt łatwo rozgrzeszamy się z zaniedbania „składania dziesięciny”. Zmęczenie, praca, działalność społeczna, brak czasu, pośpiech, „goniące” terminy… Panie Boże, wybacz, nie mam czasu na modlitwę, mszę świętą, adorację – przecież zajmuję się tak ważnymi sprawami! A Pan mówi: „to… należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać”.
Panie, pomóż mi znaleźć równowagę między „dziesięciną” a sprawiedliwością i miłosierdziem, abym nie usłyszała z Twoich ust „biada ci”, abyś nie nazwał mnie obłudnikiem…