Choroba nie wszystko nam zabiera

W tym dniu wspominam pewną bliską mi osobę, która cierpi na zespół parkinsonowski. Dzisiaj, gdy postępuje u niej choroba Parkinsona, nie może już zasiadać przy ukochanej maszynie. Drżące ręce i głowa nie pozwalają jej na proste prowadzenie ściegów, precyzyjne zakładanie materiałów w fałdy i misterne wykańczanie gorsetów akrylowymi perełkami. To jednak nie załamało Krysi.

zdjęcie: pixabay.com

2022-04-11

Dzisiaj, 11 kwietnia, obchodzony jest Światowy Dzień Choroby Parkinsona, na którą w Polsce choruje ponad 90 tysięcy osób. Celem corocznych obchodów jest zwiększenie świadomości na temat tej choroby, wsparcie pacjentów i ich rodzin oraz zmniejszenie dyskryminacji w miejscach pracy.

Choroba Parkinsona jest chorobą neurodegeneracyjną spowodowaną zanikiem komórek nerwowych w mózgu, które produkują dopaminę. Dopamina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za prawidłowe przesyłanie sygnałów odpowiedzialnych za pracę mięśni, postawę i ruch. Z nieznanych przyczyn komórki nerwowe w mózgu ulegają degeneracji i obumarciu, co sprawia, że stężenie dopaminy w mózgu nie jest wystarczające. Pojawiają się objawy, które często są mylone ze zmianami reumatycznymi, przebytym udarem mózgu, guzem mózgu, czy depresją – zmęczenie, spowolnienie ruchowe, niezgrabność ruchów, drżenie rąk. Choroba Parkinsona rozwija się powoli.

Choroba Parkinsona nie wpływa znacząco na długość życia, ale zdecydowanie pogarsza jego jakość, szczególnie w zaawansowanym stadium. Chorobę można skutecznie leczyć, a rozpoznanie i wdrożenie leczenia na wczesnym etapie pozwala na jej skuteczne kontrolowanie przez wiele lat.

Symbolem choroby Parkinsona i Światowego Dnia Choroby Parkinsona jest czerwony tulipan – dający nadzieję chorym na lepsze, nowe, kolorowe i piękne życie. To też symbol Europejskiego Stowarzyszenia Choroby Parkinsona (EPDA) i Fundacji Parkinson w Polsce.

W tym dniu wspominam pewną bliską mi osobę, która cierpi na zespół parkinsonowski. Od kilku lat objawy choroby nasilają się i coraz bardziej utrudniają jej codzienne funkcjonowanie. Krystyna, z zawodu krawcowa, niegdyś przy użyciu maszyny do szycia potrafiła wyczarować prawdziwe cuda. Szyła m.in. suknie ślubne dla Mody Polskiej. Jej kreatywność i kunszt były bardzo cenione. Krystyna miała ten rodzaj krawieckiego wyczucia, który pozwalał jej bezbłędnie dobierać styl i fason kreacji do osobowości panny młodej. Wystarczyło, że raz spojrzała na modelkę podczas brania miary i już wiedziała, jak powinna uszyć tę najważniejszą suknię w życiu każdej kobiety. Potrafiła też doskonale dobierać dodatki: tiule, treny, falbany, marszczenia, gorsety. Krystyna była w tym wprost niezastąpiona. Dzisiaj, gdy postępuje u niej choroba Parkinsona, nie może już zasiadać przy ukochanej maszynie. Drżące ręce i głowa nie pozwalają jej na proste prowadzenie ściegów, precyzyjne zakładanie materiałów w fałdy i misterne wykańczanie gorsetów akrylowymi perełkami. To jednak nie załamało Krysi. Na szczęście przez lata udało się jej wyszkolić kilka uczennic, które przejęły po niej niewielką pracownię i świetną renomę. Nadal służy fachową radą, pomaga w zamawianiu materiałów, sprząta pracownię na zakończenie dnia. Podziwiam i bardzo szanuję Krysię. Ileż trzeba mieć pokory, by bez złości na trudny los usunąć się w cień, gdy dolegliwości nie pozwalają już na dawne aktywności. Jak bardzo trzeba być pogodzonym z własną chorobą, by nie złorzeczyć, ale – przeciwnie – z pogodą ducha nadal służyć na miarę swoich sił. W Światowym Dniu Choroby Parkinsona życzę wszystkim, zwłaszcza chorym, by bez względu na przeżywane trudności potrafili zachować w sobie radość i przekonanie, że choroba jednak nie wszystko nam zabiera.

Autorzy tekstów, Cogiel Renata Katarzyna, Najnowsze, bieżące

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

5

11

12

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 17.05.2024