Trzy dni grozy

W dzisiejszej Ewangelii widzimy Maryje i Józefa, którzy z niepokojem szukają Swojego zagubionego Syna.

2022-03-19

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 2,41-51a
II tydzień Wielkiego Postu

Dwunastoletni Jezus znika rodzicom. Zostaje w Jerozolimie, gdzie wspólnie świętowali. Wydaje się, że Maryja i Józef początkowo nie byli bardzo zaniepokojeni. Sprawiają wrażenie, jakby mieli zaufanie do Syna. Przecież zdecydowali się ujść dzień drogi i sprawdzić czy jest wraz z pątnikami, jak przypuszczali. Dopiero gdy okazuje się, że Go tam nie znaleźli, decydują się na powrót do Jerozolimy. A tam czekają ich aż trzy dni poszukiwań. Każdy rodzic jest w stanie wyobrazić sobie jak mogli się czuć.

W dzisiejszej Ewangelii widzę bardzo ludzkie oblicze Maryi i Józefa oraz prawdziwą Boskość Jezusa. Dla Niego oczywistym był fakt, że jest w domu Swojego Ojca. Zdaje się, że nie rozumiał zdziwienia i zaniepokojenia Swoich ziemskich rodziców, którzy z drżeniem serca przeszukiwali Jerozolimę, aby Go odnaleźć.

Jezus, już od najmłodszych lat, był mądry i odpowiedzialny. Gdy Jego rodzice odnaleźli Go w świątyni, okazało się, że ich niepokój był bezpodstawny. Rozumiemy jednak ich postawę. Jest ludzka, zrozumiała dla nas. Syn Boży dobrze jednak wiedział co robi. Jego miejsce jest przy Ojcu.

My także w naszym życiu szukamy Jezusa. Czasem nasze poszukiwania naznaczone są, podobnie jak Maryi i Józefa, niepokojem. Z kart dzisiejszej Ewangelii wiemy, że jest to niepokój nieuzasadniony. Jezus zawsze pozwoli nam się odnaleźć. Musimy Mu jedynie zaufać. On wie, co robi.

Autorzy tekstów, Markowicz Magdalena, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

29

30

1

2

3

4

5

7

8

9

10

11

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

Dzisiaj: 15.10.2024