Czy ja wierzę w bajki? Jak rozumiem słowo przypowieść?
Św. Mateusz Ewangelista w dzisiejszej Ewangelii powiada, że Jezus wszystko mówił w przypowieściach.
zdjęcie: o. Andrzej Chorążykiewicz
2018-07-30
II rok czytań
Mt 13, 31-35
Przypowieść w czasach Jezusa to nie bajka, ale to forma wybierana przez nauczycieli i proroków, po to aby wyjaśnić wszystko dokładnie lub zaprosić słuchacza do osobistego poszukiwania prawdy zawartej, ukrytej w przypowieści.
Jestem więc dzisiaj, teraz zaproszony przez Jezusa: zobacz ziarnko gorczycy; zobacz zakwas tak bardzo potrzebny do pieczenia chleba.
I co ?
A może moja choroba, cierpienie, niepełnosprawność, starość to ziarnko gorczycy, moje ziarenko? Trzymam w ręku ziarnka gorczycy (przywiezione z pielgrzymki do Ziemi Świętej) i nie dowierzam, że będzie z tego duże drzewo.
Jezus mówi: Królestwo Boże tak małe jest (jak ziarnko gorczycy), a tak wielkie będzie, jeżeli tylko zatroszczysz się, aby rosło, wzrastało nieustannie także w Tobie.
Podobnie jest z zakwasem do chleba:L aby wyrósł chleb i był gotowy do upieczenia, trzeba go włożyć do mąki i zamiesić. Często słyszymy: „z tej mąki nic nie będzie...” może nie ma zakwasu, zaczynu?
Panie, co mam robić? Odpowiedzi szukam w ciszy mojego serca.
Po raz kolejny zatrzymuję się nad Słowem Boga i wiem, jeżeli tylko się postaram, jeżeli tylko poproszę, to Bóg pobłogosławi i wzrastać będę na drodze życia, służby, cierpienia i choroby - też! Jak ziarnko gorczycy!
Wcześniejsze rozważania można znaleźć TUTAJ.
