Gasiła Jezusowe pragnienie

W parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Katowicach, na terenie której mieszkają Siostry Misjonarki Miłości, miało miejsce archidiecezjalne dziękczynienie za kanonizację ich założycielki, Matki Teresy z Kalkuty.

zdjęcie: Renata Katarzyna Cogiel

2016-09-10

Msza święta o godzinie 15.00 sprawowana pod przewodnictwem ks. abpa Wiktora Skworca w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Katowicach  zgromadziła tych, którzy chcieli podziękować Bogu za dar kanonizacji Matki Teresy z Kalkuty. Kościół wypełnił się nie tylko gośćmi z różnych zakątków archidiecezji, ale także bezdomnymi i ubogimi, którym na co dzień służą Siostry Misjonarki Miłości i które także podczas tej Mszy stały u ich boku.

W homilii ksiądz arcybiskup powiedział m.in.:

W piękny wrześniowy dzień, niedzielę 4 września, papież Franciszek ogłosił świętą Kościoła Matkę Teresę z Kalkuty. A dzisiaj gromadzimy się, aby dziękować za jej świętość. Dziękujemy za świętość Matki Teresy i za dar tej kanonizacji podarowany nam w Roku Miłosierdzia, w którym uczymy się być miłosierni jak Ojciec. Możemy się tego uczyć bardzo praktycznie, patrząc na Matkę Teresę z Kalkuty i jej duchowe córki, które od 30 lat posługują w archidiecezji katowickiej, bo przybyły tutaj w 1986 roku. Pierwszym polem posługi Sióstr Misjonarek Miłości był Chorzów, gdzie zamieszkały w domu zakonnym, opuszczonym przez Siostry Boromeuszki. W roku 1991 naszedł czas ich przejścia do Katowic.

Dla wielu z nas i wielu w rodzinie ludzkiej Matka Teresa od zawsze była święta. Bo ona z niedostępnego świata wnosiła w nasz świat przesłanie miłości, pokoju, poświęcenia i służby. Był to też świat jej osobistego duchowego cierpienia, którym wypraszała miłosierdzie dla nas i świata całego. Cieszymy się, że w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Katowicach, na terenie której Siostry Misjonarki Miłości mieszkają, możemy wspólnie wyrazić Bogu dziękczynienie na dar kanonizacji Matki Teresy.

Siostry Misjonarki Miłości oprócz trzech ślubów zakonnych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa zobowiązują się także do służby najbiedniejszym z biednych. Matka Teresa mówiła: mam świadomość, że jesteśmy maleńką kroplą w wielkim oceanie nędzy i cierpienia, ale jeżeli nie byłoby tej kropli, to ludzkie cierpienie i nędza byłyby jeszcze większe i dotkliwsze”(…)

Nie zapominamy o tym, że Matka Teresa postawiła swoje stopy na śląskiej ziemi. Odwiedziła Chorzów, Katowice i Piekary Śląskie. W księdze pamiątkowej sanktuarium w Piekarach zostawiła wpis: „Maryjo, Matko Jezusa, daj nam Twoje serce tak piękne – tak pełne miłości i pokory, byśmy mogli kochać Jezusa tak, jak Ty go kochałaś”. Wówczas wypowiedziała także słowa pod adresem kapłanów diecezji katowickiej: „módlcie się za nas, abyśmy mogły dawać Jezusa ludziom, tak łaknącym Boga. A ja będę się modlić za was, byście byli prawdziwie świętymi kapłanami”.

Za Matkę Teresę i Jej duchowe córki składamy Bogu dziękczynienie; czynimy to we wspólnocie z tymi, którymi Siostry Misjonarki Miłości się opiekują, których żywią, przygarniają i przywracają im ludzką godność. Górnośląska aglomeracja to nie tylko potężne skupisko ludności, ale też nagromadzenie ludzkiej biedy, tej materialnej i tej duchowej.

Matka Teresa była dobrym drzewem, które przynosiło i przynosi dobre owoce. Budowała swoje życie na fundamencie wiary, opierała je na Jezusie Chrystusie, który na drzewie krzyża wypowiedział jedno bardzo przejmujące słowo: „Pragnę!”. To słowo bardzo mocno zapadło w serce Matki Teresy. Ona pragnęła to pragnienie ukrzyżowanego Jezusa ugasić. Chciała przez posługę miłosierdzia odpowiedzieć na powołanie Ukrzyżowanego, służąc tym wszystkim, z którymi Ukrzyżowany się identyfikuje: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Matka Teresa odpowiadała na to powołanie przez całe swoje życie.

Moi drodzy, my również w miarę swoich możliwości zauważajmy i troszczmy się o biednych, potrzebujących, zmarginalizowanych. Troszczmy się, by żyli jak dzieci Boże. Im bardziej bogaty staje się nasz kraj i jego mieszkańcy, tym bardziej musimy zauważać ubogich i potrzebujących, aby udzielać im pomocy, aby nas nie oskarżał ich nieraz niemy krzyk – „pragnę”!

Po Mszy świętej można było uczcić relikwie św. Matki Teresy z Kalkuty umieszczone w skromnym relikwiarzu w kształcie krzyża. Następnie Siostry Misjonarki Miłości wraz z podopiecznymi zaprosiły wszystkich zebranych na spotkanie w swoim domu, gdzie przygotowały poczęstunek oraz wystawę poświęconą posłudze św. Matki Teresy wśród najbiedniejszych z biednych.

Cogiel Renata Katarzyna, Autorzy tekstów, Najnowsze

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 02.05.2024