O sądzeniu, belce i drzazdze

Jezus nie zakazuje nam usuwania bolesnej przecież „drzazgi” z oka naszego brata, lecz napomina, abyśmy wpierw usunęli „belkę” z własnego oka.

zdjęcie: www.flickr.com

2016-06-20

II Rok czytań
Mt 7, 1-5

Zawsze, kiedy czytam przypisany na dziś fragment Ewangelii przychodzą mi na myśl słowa, które gdzieś, kiedyś przeczytałam. Nie pamiętam nawet skąd pochodzą, ani kto jest ich autorem, ale na zawsze zapadły głęboko w moją pamięć. Zawsze, gdy próbuję stać się rachmistrzem cudzego sumienia, czy próbuję wdziać na siebie togę sędziego, włączają one alarm w mojej duszy, a moim zapędom mówią: „stop!”. Oto one: „Dla Boga miej serce dziecka, dla ludzi miej serce matki, dla siebie miej serce sędziego”.

Dzisiejszy fragment Kazania na Górze, którego adresatami Jezus uczynił wszystkich Swoich uczniów, a więc również nas, wskazuje na zachowanie rozwagi i umiaru w osądzaniu i ferowaniu wyroków. „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim wy sądzicie, i was osądzą” – radzi Jezus, ostrzegając jednocześnie przed faryzejską obłudą: „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? (…) Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata”.

Trzeba w tym miejscu dokonać małego rozróżnienia; czym innym jest bowiem osądzanie, ferowanie wyroków i potępianie, a czymś zupełnie innym jest ocenianie. To ostatnie często jest niezbędne, bo pozwala odróżnić dobro od zła, „gorsze” od „lepszego”, „ważniejsze” od „nieważnego”. Pozwala zarówno nam samym, jak i innym ludziom rozwijać się i zmierzać we właściwym kierunku. Dzięki umiejętności oceniania, łatwiej nam będzie zmienić własną postawę lub pomóc wzrastać naszemu bliźniemu. Lecz trzeba pamiętać, że tym, co powinno odróżniać postawę oceniania od potępionego przez Chrystusa osądzania, jest właśnie motyw, jakim się kierujemy i sposób, w jaki próbujemy komuś pomóc pozbyć się uporczywej „drzazgi” w jego oku. Tym, czym powinniśmy kierować się w naszej ocenie ma być zawsze dobro bliźniego zaś sposobem na ocenę wolną od obłudy jest praktykowanie miłości i miłosierdzia wobec innych oraz spojrzenie w prawdzie na swoje własne uczynki. Jezus nie zakazuje nam usuwania bolesnej przecież „drzazgi” z oka naszego brata, lecz napomina, abyśmy wpierw usunęli „belkę” z własnego oka. Tak naprawdę chodzi o to, aby w naszym osądzaniu nigdy nie zabrakło miłości

Dajmund Danuta, Autorzy tekstów, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 29.04.2024