Szczęście jest zielone

W tej sali wszystko jest zielone. Dosłownie. Począwszy od koloru ścian, przez firanki i wykładzinę, aż po pościel i szczoteczkę do zębów. Zieleń we wszystkich możliwych odcieniach i nasyceniach.

zdjęcie: wallpapercasa.com

2013-10-08

Kiedy po raz pierwszy wchodzę do jej szpitalnej sali, myślę sobie: to już lekka przesada. Gdy jednak poznaję ją osobiście, prędko zaczynam wstydzić się mojej szczeniackiej myśli. W ciągu kilku kolejnych dni spotykam się z Natalką. Mieszka w tej szpitalnej sali od ponad dwóch miesięcy.

Natalka ma 21 lat. Pół roku temu zdiagnozowano u niej guza przysadki. Na szczęście guz nie jest złośliwy i lekarze dają duże szanse, że Natalka wyjdzie z tego cało. Póki co jednak, jest ciężko. Wątła, blada, osłabiona. Jej ręce wyglądają jak dwa suche patyczki, na których nie jest w stanie zaczepić się żaden zegarek ani nawet malusi pierścionek. Skóra na twarzy wysuszona jak wiórek kokosowy. Sinawe usta. Chudziutkie nóżki do złudzenia przypominają szczudła cyrkowca. Trzeba jeszcze wspomnieć o najważniejszym. Natalka w wyniku ucisku guza bardzo szybko traci wzrok. To prawdopodobnie przejściowe, ale dzisiaj trudno komukolwiek w to uwierzyć.

W tej sali wszystko jest zielone. Dosłownie. Począwszy od koloru ścian, przez firanki i wykładzinę, aż po pościel i szczoteczkę do zębów. Zieleń we wszystkich możliwych odcieniach i nasyceniach. Zieleń butelkowa, oliwkowa, delikatny seledyn, wyrazisty malachit. To niesamowite, ale rozpoznaję nawet odcienie szmaragdu i jadeitu.

Lubię zielony kolor, ale tutaj czuję się, jakbym utknęła w polu sałaty! Natalka natomiast jest zachwycona, bo zielony kolor sprawia, że czuje się bezpiecznie. Na postawione kiedyś przeze mnie pytanie, skąd u niej to umiłowanie zieleni, odpowiedziała, że jest to kolor, który osoba tracąca wzrok, rozpoznaje najdłużej.

To krótkie wyjaśnienie było odpowiedzią na rodzące się we mnie pytania i wątpliwości. W momencie zrozumiałam, z kim mam do czynienia. Natalka radzi sobie sama – tak, jak potrafi. Skoro jej oczy rozpoznają już tylko kolor zielony – wszystko wokół niej jest zielone. Prosta filozofia. Nie ma w tym nic skomplikowanego.

W tym zielonym świecie każdy gość jest oczekiwany. Natalka wszystkich chętnie przyjmuje i ma dla nich czas. A przecież czuje się bardzo różnie. Rzadko się zdarza, aby w jej szpitalnej sali nie było ludzi. A to babcia z kompocikiem, a to mama z czystą, zieloną piżamą, a to koleżanka z kosmetyczką wypełnioną po brzegi tuszami, szminkami i pudrami. I ja czasem zaglądam do tej „zielonej krainy”. Przychodzę niby na dyżur. Prawdziwy powód tych wizyt jest jednak zupełnie inny. Przychodzę po pomoc.

Szybko stało się dla mnie jasne, że wciąż istnieją ludzie, którzy potrafią swoje chorowanie przekuć w naręcza darów ofiarowanych innym. Natalka jest właśnie kimś takim. To dziewczątko nosi w sobie niezwykłą siłę. Nie marnuje czasu i energii na rzeczy mało ważne. Widać, że chce dobrze wykorzystać każdą chwilę choroby. Biadolenie nie jest w jej stylu. Kiedy przychodzi naprawdę kiepski czas – decyduje się na milczenie. Byle tylko nikomu nie wadzić, byle tylko nikt nie musiał zajmować się nią dłużej niż to konieczne, byle tylko nie być w centrum uwagi.

Na oddziale nazywają ją Zieloną królewną. Zieleń to dla niej ratunek. Jej słabnące oczy rozpoznają jeszcze kontur drzew, groszek w sałatce albo paskudny zielony kitel, który zakładają wszyscy, chcący ją odwiedzić. Póki co, dzięki zieleni, Natalka może orientować się w przestrzeni. Może żyć. Ta zieleń ratuje nie tylko ją. Ratuje wszystkich na tym oddziale. Ratuje także mnie.

Natalko kochana, dziękuję za zaproszenie do Twojego zielonego świata. Coraz bardziej lubię ten kolor. Żyję nadzieją, że kiedyś zobaczysz jeszcze całą tęczę barw. Póki co, uczę się od Ciebie, jak w jednym kolorze widzieć wiele odcieni. Uczę się, jak w jednym życiu widzieć mnóstwo szczęścia. Dzięki Tobie rozumiem wreszcie, dlaczego zielony jest kolorem nadziei…

Cogiel Renata Katarzyna, Autorzy tekstów, Teksty polecane

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 20.04.2024