Maria Luiza Merkert (1817–1872)

Współzałożycielka i pierwsza przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety.

2013-06-06

Błogosławiona Maria Luiza Merkert urodziła się 21 września 1817 r. w Nysie, w pobożnej katolickiej, śląskiej rodzinie. W następstwie wojen i zachodzących przemian społecznych, znaczna część ludności żyła wówczas w nędzy, do czego przyczyniały się dodatkowo klęski żywiołowe i epidemie. Rodzinna dla Marii Luizy Nysa, z wieloma kościołami, nazywana „śląskim Rzymem”, była miastem ludzi dobrych i pobożnych. Właśnie tacy dobrzy i wrażliwi ludzie, wśród których było wielu świeckich, próbowali zaradzać biedzie. 

Osobami szczególnie wrażliwymi na potrzeby innych okazały się cztery młode kobiety: Klara Wolff, dwie rodzone siostry Merkert i ich koleżanka Franciszka Werner. Pragnęły one służyć biednym, chorym i umierającym. Władze kościelne pozwoliły na istnienie miłosiernego Towarzystwa, w ramach którego mogłyby one formalnie pomagać potrzebującym, zobowiązując je jednocześnie do odbycia nowicjatu u sióstr Boromeuszek w Czechach. Po powrocie z nowicjatu Maria Luiza i jej towarzyszki kontynuowały swoją działalność wśród biednych, umierających i sierot, w utworzonym przez siebie Towarzystwie św. Elżbiety. Opiekowały się chorymi w domu bez względu na ich stan, wyznanie, czy narodowość, widząc w nich cierpiącego Chrystusa. Towarzystwo przeszło próbę czasu i w 1859 r. zostało uznane za zgromadzenie zakonne na prawie diecezjalnym. W 1871 r. otrzymało od Piusa IX papieski dekret pochwalny, a papież Leon XIII w 1887 r. ostatecznie zatwierdził je, jako kongregację zakonną.

Maria Luiza została wybrana przełożoną generalną tej wspólnoty. Zachęcała ona swoje współsiostry, by zawsze trwały przy chorych, cierpiących i opuszczonych w domach prywatnych i w szpitalach. Siostry troszczyły się zwłaszcza o biedne dzieci w sierocińcach, ochronkach i szkołach, a dla dziewcząt organizowały kursy w dziedzinie gospodarstwa domowego i robót ręcznych. Działalność matki Marii Luizy i jej towarzyszek sprawiła, że wielu ludzi na nowo odzyskało nadzieję i uwierzyło w dobro. Maria Luiza Merkert zmarła w opinii świętości 14 listopada 1872 r. Pod koniec życia matki Marii Luizy, zgromadzenie Elżbietanek liczyło 500 sióstr i 90 placówek zakonnych przeważnie w Prusach, ale także w innych krajach. Siostry prowadziły szkoły pielęgniarskie i otwierały szpitale. Pracowały też na terenach ogarniętych wojną. Dzisiaj zgromadzenie sióstr Elżbietanek posiada domy zakonne w Polsce, Niemczech, Norwegii, Szwecji, Włoszech, Brazylii, Boliwii, Czechach, Danii, Gruzji, Kazachstanie, Rosji, Ukrainie, na Litwie, w Ziemi Świętej, Paragwaju i Tanzanii.

Przykład bezinteresownej, pełnej poświęcenia służby Matki Marii Luizy podkreślił arcybiskup opolski Alfons Nossol, który rozpoczął jej proces beatyfikacyjny. W dekrecie o heroiczności cnót, wydanym przez Stolicę Apostolską 20 grudnia 2004 roku odnotowano, że Matka Maria Luiza ożywiała swoje życie wewnętrzne modlitwą i pobożnością eucharystyczną, nabożeństwem do Najświętszego Serca Jezusa, Najświętszej Dziewicy, św. Józefa i św. Elżbiety Węgierskiej, którą obrała za patronkę Zgromadzenia. Jej beatyfikacja, której w imieniu Papieża przewodniczył ówczesny prefekt watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kardynał Jose Saraiva Martins, odbyła się 30 września 2007 roku w Nysie. Kardynał odczytał podpisany przez Benedykta XVI dekret beatyfikacyjny oraz ogłosił datę liturgicznego wspomnienia nowej Błogosławionej na 14 listopada. Powiedział wówczas: „nowa Błogosławiona jest kobietą na miarę naszych czasów – technologicznie bardzo rozwiniętych, ale ubogich duchowo – w których społeczeństwa w wielu częściach świata są przytłoczone ciężarem ubóstwa i wyzysku. Dzisiejszy Kościół nie potrzebuje okazjonalnych katolików, lecz chrześcijan całkowicie oddanych, takich jaką była nowa Błogosławiona”. Wizerunek beatyfikacyjny nowej Błogosławionej przedstawia Matkę Merkert, obdarzającą biedną kobietę parą butów.

Arcybiskup Alfons Nossol zwrócił uwagę na fakt, że Matka Merkert i całe jej Zgromadzenie „skupiało się wokół opieki nad ludźmi umierającymi. Wraz z innymi siostrami czuwała przy konających, śpiesząc im z pociechą modlitewną i ze słowami nadziei i głębokiej wiary. Umierających pocieszała ufnością w nowe i niekończące się życie wieczne”. Matkę Marię Luizę Merkert można określić mianem prekursorki opieki paliatywnej, która w swojej integralnej trosce o człowieka o przeszło sto lat wyprzedziła Matke Teresę z Kalkuty. Arcybiskup Nossol nazwał Matkę Merkert jedną z najszlachetniejszych córek regionu, podkreślając, że chociaż żyła i działała prawie półtora wieku temu, jej przykład do dzisiaj pokazuje, na czym polega istota chrześcijaństwa i jak mimo trudności zachować w sobie serce hojne i wrażliwe.
 

Miesięcznik, Numer archiwalny, Autorzy tekstów, pozostali Autorzy, 2012-nr-02

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 26.04.2024