O wszechmocy i wszechwiedzy Boga

Z Księgi Psalmów. Bóg kocha człowieka i wie o nim wszystko. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 139.

zdjęcie: canstockphoto.pl

2014-08-27

Psalm 139 można interpretować jako hymn, psalm mądrościowy lub lamentację. W pierwszym przypadku stanowi uroczystą pieśń pochwalną, opiewającą Boże przymioty. W drugim (psalm mądrościowy) poucza czytelnika o Bogu, akcentując Jego wszechwiedzę i wszechmoc. Rozpatrywany jako lamentacja, wyraża wołanie człowieka uciśnionego lub cierpiącego z powodu pogardy wobec Boga, demonstrowanej przez jemu współczesnych albo krzywdy wyrządzanej orantowi przez innych ludzi.

Psalm podejmuje refleksję nad przymiotami Boga, Jego znajomością człowieka oraz niemożliwością ucieczki przed Bożym spojrzeniem. Człowiek nie jest żadną tajemnicą dla Boga, ale Bóg jest tajemnicą dla człowieka. Tę prawdę zawiera pierwsza część utworu (wersy 1b-18); druga (wersy 19-24) odnosi się do zagadnienia zła i bluźnierstw. Podziw jednych wobec Boga i Jego wszechwiedzy, spotyka się z nieposzanowaniem Boga przez drugich. Psalmista nie potrafi (nie może) być obojętny w tej kwestii.

W pierwszej strofie (wersy 1b-6) spotykamy się ze wzruszającą pochwałą wiedzy Boga o człowieku, o jego życiu, o codzienności. Zachwyca bliskość Boga wobec ludzkiego istnienia. Bóg „bada”, „wie”, „dostrzega”, „mierzy”, „obejmuje”, „kładzie”. Człowiek „siada”, „powstaje”, „myśli”, „wędruje”, „odpoczywa”, „mówi”. Bóg jest świadkiem ludzkiego życia, interesuje się nim, zdumiewa się, wciąż powraca do człowieka. Bardziej zna człowieka, niż człowiek siebie samego.

W strofie drugiej (wersy 7-12) orant rozmyśla nad niemożliwością życia poza obszarem uważnego spojrzenia Boga. Psalmista kreśli przestrzenną mapę ewentualnych miejsc, gdzie mógłby się ukryć. Za każdym razem stwierdza, że i tam spotka Boga. Przed Nim nie można bowiem uciec. Ani jakiekolwiek miejsce na ziemi lub poza nią, ani bieg czasu nie zdołają oddzielić Boga od człowieka. Bóg nie tropi jednak człowieka jak myśliwy podążający za łowną zwierzyną. Jest jak przewodnik wskazujący dokąd i jak iść drogą życia, albo ktoś bliski, podtrzymujący swojego druha w wędrówce (zob. wers 10).

Trzecia strofa (wersy 13-18) została poświęcona stwórczej wszechmocy Boga oraz Jego stworzeniu – człowiekowi. Tak jak poprzednie, urzeka pięknem i głębią myśli. Oto człowiek jest tkany przez Boga w łonie matki (wers 13). Nie jest rzeczą, przedmiotem, ale Bożym arcydziełem. Nerki w tym obrazie są symbolem wnętrza człowieka, jego odczuwania, siedzibą i centrum życia (zob. Hb 16, 13; Lm 3, 13). W tym kontekście ludzka wrażliwość ujawnia się jako szczególny dar od Boga. Cała ta strofa podkreśla zainteresowanie się Boga człowiekiem już od momentu jego poczęcia (wers 16). Również człowiek powinien interesować się Bogiem, rozpoznawać Jego myśli (rozeznawać Jego wolę) z całą jednak świadomością i pokorą, gdyż nigdy w pełni nie zrozumie Boga (wers 17-18; zob. także Iz 55, 8-9). Nie należy uparcie dążyć do poznania Boga, warto natomiast mocno Jemu zaufać.

Ostatnia strofa, która składa się z dwóch fragmentów (wersy 19-22 i 23-24), przybrała formę podwójnego apelu. Pierwszy jest wołaniem do Boga, aby zgładził „zło czyniącego” („niegodziwych”, „bezbożnych”). Psalmista jednoznacznie odcina się od tych, którzy ubliżają Bogu. W duchu swojej epoki okazuje im nienawiść, nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Tak wyraziste odzwierciedlenie nienawiści wobec ludzi szydzących z Boga może dzisiaj zdumiewać. Słowa te uzmysławiają nam, że w każdej epoce znajdą się ludzie gardzący Bogiem lub narzucający Jemu swoje własne prawa i opinie. Nie trzeba się temu dziwić, ale i nie poddawać tego rodzaju ideologii. Pamiętajmy również, że najtrudniejsze fragmenty Pisma Świętego należy wyjaśniać za pomocą innych tekstów Pisma Świętego, dlatego też czytając: „O Boże, obyś zgładził bezbożnego” (Ps 139, 19) lub „nienawidzę ich pełnią nienawiści” (Ps 139, 22), miejmy także na uwadze słowa Biblii: „Czyż tak bardzo miałoby mi zależeć na śmierci występnego – wyrocznia Pana Boga – a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył?” (Ez 18, 23) albo „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (Mt 5, 44).

W drugim wołaniu do Boga (wersy 23-24) orant prosi o rewizję swojego życia. To wyraz odwagi: „Wybadaj mnie, Boże i poznaj me serce; doświadcz mnie i poznaj moje troski” (Ps 139, 23) oraz pokory: „Zobacz, czy podążam drogą nieprawości, a prowadź mnie drogą odwieczną” (Ps 139, 24). Wyraz odwagi, gdyż nie zawsze jest łatwo poddać krytycznej ocenie styl swojego życia i stanąć w prawdzie o sobie. Wyraz pokory, gdyż pozwalam Bogu i kompetentnym osobom na ewentualne naprowadzenie mnie na właściwą (Bożą) drogę życia. Zmiana drogi zawsze wymaga uwagi.

Psalm 139 łączy w sobie prawdę o Bogu, który wie o nas wszystko i o człowieku, który wciąż uczy się Boga i siebie. Prawdę o tym, że są ludzie, którzy ufnie chcą żyć w przyjaźni z Bogiem oraz, że są ludzie, którzy całą energię swojego życia skupiają na walce z Bogiem i Jego wyznawcami. Prawdę o tym, że Bóg nie odchodzi od człowieka, pomimo obelg, jakie wielokrotnie od niego otrzymuje. Jego wszechwiedza o każdym z nas łączy się bowiem z miłością do każdego z nas.


Zobacz całą zawartość numeru ►

Ks. Wilk Janusz, Miesięcznik, Z cyklu:, Numer archiwalny, Bartoszek Wojciech, 2014-nr-09, Autorzy tekstów, Biblijne co nieco

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 28.03.2024