O królowaniu i teofanii Boga

Z Księgi Psalmów. Królowanie Boga wywołuje radość i wesele. Proszę o otwarcie Pisma świętego na Psalmie 97.

2021-10-01

Psalm 97 to hymn wysławiający Jahwe jako króla. Jego struktura literacka przedstawia się w następujący sposób: zachęta do radości i wesela (wers 1); objawienie się (teofania) Jahwe (wersy 2-3); skutki tego objawienia w kosmosie (wersy 4-6a), wobec narodów (wersy 6b-7), Izraela (wersy 8-9) oraz sprawiedliwych (wersy 10-11); konkluzja (wers 12).

Królowanie Boga wywołuje radość i wesele (wers 1). W Biblii te dwa terminy są zazwyczaj bliskoznaczne, a zestawione ze sobą (także w wersie 8) ukazują pragnienie psalmisty, aby jak najpełniej wyrazić pozytywny stan związany z panowaniem Jahwe. Można przypuszczać, że wezwanie skierowane do licznych wysp było adresowane do wysp Morza Śródziemnego (zob. Księga Izajasza 42, 10).

W dwóch następnych wersach (2-3) natchniony wieszcz opisuje objawienie się Boga. Obłok i ciemność symbolizują obecność, tajemnicę i oddzielenie człowieka od niezgłębionego oblicza Jahwe (zob. Księga Powtórzonego Prawa 4, 11; 5, 22; Księga Sofoniasza 1, 15). Natomiast ogień wyobraża zniszczenie, niedostępność i oczyszczenie (zob. Ps 18, 9; 50, 3). To stałe motywy w opisach teofanii Boga, który przekracza możliwości poznawcze człowieka, przeraża, ale i fascynuje (zob. Księga Wyjścia 19, 16-19; 20, 21; Ewangelia według św. Marka 13, 26-27). W wersie 2 jest wspomniany również tron – symbol autorytetu, władzy i majestatu. Tron Boga jest osadzony na sprawiedliwości i prawie. Taki sam opis znajdujemy w Ps 89, 15a.

Dalsze wersy psalmu (4-11) ukazują reakcję świata na objawienie się Boga. Psalmista rozpoczyna opis od prezentacji błyskawic, które w języku biblijnym są „promieniami bijącymi od objawiającego się majestatu i potęgi Króla [Jahwe]” (H. Witczyk, Teofania w Psalmach, Kraków 1985, s. 134). Obserwująca to zjawisko ziemia – drży (wers 4). Majestat Boga jest tak niepojęty, że nawet stabilna (przynajmniej w rozumieniu starożytnych) ziemia odczuwa lęk wobec swojego Stwórcy (Ps 77, 19). Obraz burzy wstrząsającej ziemią jest wzmocniony metaforą topniejących gór (wers 5; Księga Micheasza 1, 4). Może być ona aluzją do wybuchu wulkanu. Wyobraża nieograniczoną moc „Pana całej ziemi” (wers 5; Księga Zachariasza 4, 14; 6, 5). W to nadzwyczajne zjawisko włączają się niebiosa – ogłaszają sprawiedliwość Boga, którą można rozumieć zarówno w znaczeniu prawniczym, jak i szerszym, jako wiarygodność Boga i Jego zbawcze działanie (wers 6a; Ps 50, 6).

Wszystko to oglądają narody, które widzą chwałę Boga (wers 6b). Owa chwała to wspaniałość i niepojęta godność Boga. Wobec niej wszyscy czciciele bóstw i ich posągów muszą się zawstydzić oraz uznać swoją małość i złudne pokładanie nadziei w „nicościach”, takie bowiem w języku hebrajskim posiada znaczenie termin ’ĕlîl, przekładany także jako „bożki”, „bóstwa”. Tylko Bóg Jahwe, „jest tym, który jest” (Księga Wyjścia 3, 14) i tylko Jemu przynależy się wszelka cześć i każdy hołd, co podkreśla ostatni człon wersu 7 (zob. także Ps 86, 8).

Objawienie się Boga jest powodem radości dla Syjonu, którym jest Jerozolima lub wzgórze, na którym wzniesiono świątynię jerozolimską oraz dla „córek Judy”, czyli miast judzkich (wers 8; Ps 48, 12). Nie można jednak wykluczyć, że wyrażenie „córy Judy”, to także określenie młodych dziewczyn, które przez taniec i śpiew uzewnętrzniały swoją radość (w Ewangelii według św. Łukasza 23, 28 czytamy o „córkach jerozolimskich). Autor natchniony precyzuje powód tej radości (wers 8c) – jest nią zarówno objawienie się Boga, jak i sądy wobec tych, którzy czcili różnorakie bóstwa (wers 7). Podkreśla w ten sposób dominację Boga nad całym światem i rzekomymi bogami. Samo sformułowanie „wszystkie bóstwa”, to utarta formuła biblijna, z której nie wynika jednak, że w Izraelu wierzono w rzeczywiste istnienie innych bogów oprócz Jahwe (zob. Księga Powtórzonego Prawa 10, 17; Ps 95, 3; 96, 4).

W kolejnych dwóch wersach (10-11) psalmista przedstawia tych, którzy mogą liczyć na szczególną miłość Boga. To ci którzy nienawidzą zła, są wierni, sprawiedliwi i prawi sercem. Miłość Boga kształtuje w człowieku pragnienie odrzucania wszelkiego zła. Nie da się bowiem jednocześnie kochać Boga i przeciwne Jemu zło. Paktowanie ze złem zaprzecza jedności z Bogiem. Wierne trwanie przy Nim pozwala człowiekowi wędrować przez życie w światłości i radości, co w rozumieniu biblijnym jest identyfikowane ze szczęściem (zob. Ps 36, 10; Księga Izajasza 9, 1-2; 58, 10).

Psalm kończy się wezwaniem do radości i wychwalania Boga (wers 12). To konsekwencja przyjęcia rządów dobrego Króla Jahwe (wers 1). Gdy człowiek przyjmuje Boga za swego Pana i Króla, Bóg przyjmuje człowieka za swojego przyjaciela.

Jahwe jest Bogiem sprawiedliwym, ale i wrażliwym; potężnym, ale i zatroskanym; nie tolerującym bóstw, ale i nie zmuszającym do wiary w Niego; wzbudzającym drżenie świata, ale i radość prawych sercem. Nic nie zyskuje ze swojego królowania, a jednak nie przestaje się interesować swoim królestwem – światem, który stworzył. W pełni czasów objawił się w nim jako Jezus Chrystus. Kiedyś przyjdzie powtórnie (zob. Pierwszy List do Tesaloniczan 4, 15-17; Księga Apokalipsy 22, 20).


Zobacz całą zawartość numeru ►

Autorzy tekstów, Ks. Wilk Janusz, Miesięcznik, Numer archiwalny, 2021nr10, Z cyklu:, Biblijne co nieco

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 19.04.2024