Czesi odkrywają piękno umierania w domu

W dużej mierze jest to zasługa Jindřicha Štreita. Ten czołowy czeski fotograf-dokumentalista postanowił uwiecznić ostatnie chwile życia pacjentów domowego hospicjum w Ołomuńcu „Nie jesteście sami”.

zdjęcie: Vatican News

2019-08-21

Štreit z wielką wrażliwością uchwycił sceny z codziennego życia ludzi, którzy dzięki pomocy hospicjum mogą umierać wśród najbliższych. „Są to naprawdę trudne sytuacje, ale bynajmniej nie tylko smutne. Pobyt w domu i paliatywna terapia dodaje umierającym siły” – mówi czeski fotograf. Przyznaje on, że ludzie bardzo żywo reagują na jego fotografie, zwłaszcza ci, którzy widzą na nich swoich krewnych. Płaczą, dotykają zdjęć, traktują je jako coś świętego.

Z tej artystycznej inicjatywy są też zadowoleni pracownicy hospicjum. Dzięki temu ludzie dowiadują się, że umierać można również w rodzinie. „Te fotografie pokazują życie takim, jakim jest. Że może być ono piękne również wtedy, kiedy jako rodzina spędzamy ostatnie chwile z bliską nam osobą” – powiedział Czeskiej Telewizji Martin Štainer, dyrektor hospicjum „Nie jesteście sami”. O swym uznaniu dla pracy Jindřicha Štreita wśród umierających zapewnił też prymas Czech kard. Dominik Duka.

Zdjęcia Štreita były już eksponowane w różnych czeskich miastach i powoli przełamują tabu, którym otoczone jest we współczesnych społeczeństwach umieranie.

Autorzy tekstów, Vatican News, Najnowsze

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 26.04.2024