O królowaniu i świętości Boga

Z Księgi Psalmów. Bóg jest Królem pełnym świętości. Proszę o otwarcie Pisma świętego na Psalmie 99.

zdjęcie: WWW.PIXABAY.COM

2019-06-14

Psalm 99 to ostatnia pieśń z gru­py Psalmów o królowaniu Jahwe (Ps 47; 93; 96; 97; 98; 99). Tworzą go trzy nierówne strofy, oddzielone od siebie refrenem, zawierającym główną myśl Psalmu – „Jahwe jest święty” (wersy 3.5.9). Można przypuszczać, że refren był powtarzany (śpiewany) przez lud pod­czas uroczystych liturgii. W każdej ze strof psalmista w różnym aspekcie wielbi Jahwe. W pierwszej strofie (wersy 1-3) – sławi powszechne królowanie Jahwe. W drugiej (wersy 4-5) – Jego sprawiedli­we rządy w Izraelu, a w trzeciej (wersy 6-9) – Jego łaskawość i miłosierdzie, oka­zywane narodowi wybranemu za wsta­wiennictwem wielkich mężów znanych nam z historii Izraela.

Strofa pierwsza (wersy 1-3) eksponuje królowanie Jahwe. Psalmista opisuje je językiem pełnym dynamiki: „zasiada na cherubach”, „drżą narody”, „ziemia się trzęsie”, „wyniesiony ponad wszystkie ludy”. Zwrot „zasiada na cherubach”, mógł zostać zaczerpnięty z Mezopotamii lub z Kanaanu. Archeologia dostarcza nam świadectw (malowidła i płaskorzeźby), na których widzimy tron władcy otoczo­ny przez skrzydlate sfinksy lub cheruby. W tradycji biblijnej obraz ten występuje w dwóch wariantach: Jahwe jest ukazy­wany w ten sposób w kontekście Arki Przymierza (zob. 1 Sm 4, 4; 2 Sm 6, 2; 2 Krl 19, 15) oraz w odniesieniu do Jego tronu niebieskiego (zob. Ps 80, 2; Ez 1; 10; Dn 3, 55). W naszym Psalmie opis wersetu 1 odnosi się przede wszystkim do wizji tronu niebieskiego.

Podobnie jak władcy ziemscy, rów­nież Jahwe posiada swoją stolicę, którą jest Syjon (wers 2; Ps 9, 12; 48, 2-3; 87, 1-3). Według przepowiedni proroków, Syjon będzie nią także w czasach osta­tecznych (zob. Iz 4, 5; 24, 23; 60, 14; Jl 4, 21; Mi 4, 7). W kontekście królowania Boga, natchniony wieszcz przypomina, że imię Boże (Jahwe) domaga się szacunku i czci, gdyż jest ono zarówno groźne, jak i święte (wers 3; zob. np.: Ps 7, 18; 9, 3; 22, 23; Ml 1, 14).

Na początku strofy drugiej (wersy 4-5) psalmista wyjaśnia na czym opie­ra się wielkość króla – na umiłowaniu prawa. Zwraca się następnie do Jahwe w drugiej osobie liczby pojedynczej. Pod­kreśla, że to Bóg normuje, co jest prawe (godziwe). Nie wystarczy bowiem tylko ustanawiać i przestrzegać prawo, gdyż ono musi być jeszcze prawe. Z historii ludzkości wiemy, że człowiek nieraz sta­nowił prawa, które nie były prawe. Jakub (czyli naród wybrany) otrzymał „prawo i sprawiedliwość” (wers 4). Obydwa te pojęcia są natury moralnej, stanowią nie­mal przysłowie w Izraelu (zob. Ps 33, 5; 89, 15; Prz 1, 3; 2, 9).

Psalmista wzywa wszystkich, by wy­wyższali Jahwe – naszego Boga (wers 5). Wyrażenie „nasz Bóg” nawiązuje do przymierza, jakie Bóg zawarł z narodem wybranym na górze Synaj (zob. Wj 19-20). Natomiast „podnóżek stóp Jego” można odnieść do wzgórza Syjon, na którym wzniesiono świątynię jerozolimską lub bezpośrednio do znajdującej się w niej Arki Przymierza (zob. 1 Krn 28, 2; Ps 132, 7). Psalmista zamyka tę część Psalmu kluczowym sformułowaniem „On jest święty” (wers 5). Wobec wcześniejszego wezwania do złożenia hołdu, świętość Boga jawi się jako coś nieosiągalnego dla człowieka.

Trzecia część utworu (wersy 6-9) rozwija myśl zawartą w wersie 4: „usta­nowił prawo i sprawiedliwość w Jaku­bie”. Jahwe uczynił to przez wysłuchanie tych, którzy do Niego wołali (wersy 6.8), nadanie w Jakubie nakazów i reguł (wers 7) oraz przez przebaczenie lub ukara­nie występków (wers 8). Wspomniani w wersie 6 trzej wielcy orędownicy ludu (Mojżesz – zob. Wj 32, 11-14; Aaron – zob. Lb 17, 11-13 i Samuel – zob. 1 Sm 7, 8-9; 12, 19-23), a zarazem stróże Prawa Bożego w Izraelu, sami nie byli wolni od przewinień. Ich życie stało się wy­mownym dowodem zarówno łaski, jak i sprawiedliwości Bożej. Strofa kończy się podobnie jak strofa druga – wezwa­niem do wywyższenia Jahwe (wers 9). Ponownie spotykamy apel, by złożyć hołd aż do ziemi. Tym razem psalmista pre­cyzuje: „przed świętą Jego górą”. Z wersu 2 wiemy, że chodzi o Syjon. Polecenie z wersów 5 i 9 nawiązuje do ceremo­niału dworskiego – zasiadania króla na tronie. Tron był na podwyższeniu, a jego integralną część stanowił podnóżek, na którym spoczywały królewskie stopy. Hołd oddawano monarsze, dotykając głową podnóżka. Psalmista odniósł ten zwyczaj do największego króla – Jahwe. On bowiem jest święty.

Bóg króluje. Jego „panowanie, ta władza powszechna, nie przypadły Mu ani przez wybór, ani przez sukcesję; za­wdzięcza je jedynie doskonałości swojej Istoty. Jak człowiek z samej własności swojej natury stoi wyżej od robaka, tak Bóg samą szczytnością swoich dosko­nałości wznosi się ponad wszystko, co stworzone, lecz w stopniu tak wysokim, że świat ze wszystkimi składającymi się nań jestestwami jest w Jego obliczu mniej niż robakiem.” (św. Ludwik z Granady, Przewodnik grzeszników, Kraków 2002, s. 21).

Bóg jest święty. Jego świętość jest jak blask słońca. „Cóż jest widoczniejsze­go, świetniejszego nad słońce? A jednak nic trudniejszego do oglądania go, wła­śnie z powodu jego świetności i blasku, a słabości naszego wzroku. Nic także, z tej samej przyczyny, z natury swej bar­dziej zrozumiałego niż Bóg, a jednak nic trudniejszego do pojęcia w tym życiu” (św. Ludwik z Granady, tamże, s. 25). Co­dziennie wywyższajmy Jahwe – naszego Boga, padajmy przed Nim na kolana. On jest święty! (zob. Iz 6, 2-3).


Zobacz całą zawartość numeru ►

Autorzy tekstów, Ks. Wilk Janusz, Miesięcznik, Numer archiwalny, 2019nr06, Z cyklu:, Biblijne co nieco, Teksty polecane

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 25.04.2024