On naszą Drogą, Prawdą i Życiem

Czy mogli otrzymać jaśniejszy przekaz, bardziej konkretną wskazówkę? Droga, Prawda i Życie – to jakby trzy inne imiona naszego Boga i naszego Odkupiciela. To jednocześnie trzy bardzo cenne wartości w życiu każdego człowieka.

 Danuta Dajmund

Danuta Dajmund

2017-05-06

I Rok czytań
J 14, 6-14

Skąd te wątpliwości u najbliższych uczniów Chrystusa, tych, którzy przecież tak długo Mu towarzyszyli, słuchali Jego nauk, widzieli Jego czyny? I to teraz, niemal w przeddzień Jego męki? Może przyczynił się do tego nastrój tej, ostatniej wieczerzy przeżywanej wspólnie z Mistrzem? Może jego niepokojące słowa, w których pobrzmiewał nastrój pożegnania i rozłąki?

Jezus jest świadomy ich rozterek, wątpliwości i niepewności, dlatego zwracając się do Tomasza, mówi do nich wszystkich: „Ja jestem drogą, prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście”. Lecz oni nadal zdają się nie rozumieć, a jeden z nich, Filip, podchwytując ostatnie słowa Jezusa, prosi: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy”. A Jezus odpowiada mu łagodną wymówką: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca”.

Czy mogli otrzymać jaśniejszy przekaz, bardziej konkretną wskazówkę? Droga, Prawda i Życie – to jakby trzy inne imiona naszego Boga i naszego Odkupiciela. To jednocześnie trzy bardzo cenne wartości w życiu każdego człowieka.

Wyobraźmy sobie, że nagle urywa się droga, którą zmierzaliśmy przez pustynię do jakiegoś celu. Doszlismy za daleko, by zawrócić. Nie mamy kompasu, żadnych charakterystycznych punktów umiejscowionych w terenie, żadnych wskazówek. Mieliśmy tylko tę drogę. A teraz nie mamy i jej. Groza, panika… Pewnie dlatego, by uniknąć takich sytuacji, ludzie od zawsze wytyczali drogi, a przynajmniej ścieżki – by ułatwić sobie lub innym kolejną wędrówkę do celu.

Prawda – któż nie zna jej wartości? Potrafi zranić, czasami zaboli, ale zawsze rodzi zaufanie. A Jezus? On przyszedł właśnie po to, aby dać świadectwo Prawdzie.

Życie – to najcenniejszy skarb człowieka. Bez perspektywy życia nic innego nie ma większego sensu, lękamy się jego utraty, za życie oddalibyśmy prawie wszystko.

I oto Jezus zapewnia nas, że mając Jego, mamy wszystko. On jest Droga, Prawdą i Życiem. On jest Drogą do Ojca – przyjmując Go, nigdy się nie zagubimy. Możemy zaufać Jego słowu, bo On sam jest Prawdą. On jest dawcą życia – bo sam jest Życiem. Dzięki Niemu mogę powiedzieć: „jestem” i „będę żyć wieczne”. Czy można mieć lepsze perspektywy na przyszłość?

Muszę tylko uwierzyć w Chrystusa, bo uwierzyć w Niego to poznać Jego Ojca. On sam nas otym zapwnił: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca”. Tylko idąc Jego Drogą, wprowadzając Go w swoje życie dojdę do Domu Ojca i będę mieć życie wieczne.

Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 29.04.2024