Cudownie ocalona
22 lipca przypada wspomnienie św. Marii Magdaleny. Właśnie dlatego w przedostatnią niedzielę lipca w niezwykłej kaplicy pośrodku lasu odbywa się odpust.
zdjęcie: starostwo.gliwice.pl
2013-07-22
Historia kaplicy położonej w środku lasu niedaleko wsi Tworóg Mały na Górnym Śląsku jest pod wieloma względami niesamowita, cudowna i zaskakująca. Legenda głosi, że została wybudowana jako dziękczynienie za uratowanie córki hrabiego Herzoga z Rud, która zgubiła się w lesie podczas polowania. Na jednej z belek w kapliczce jest wypisany rok 1784.
Samo wybudowanie leśnej kaplicy nie jest raczej niczym zaskakującym. Magdalenka – bo tak pieszczotliwie nazwali ją miejscowi – zasłynęła jednak w 1992 roku podczas wielkiego pożaru, który trawił wtedy okalające ją lasy. Pożar, z którym strażacy walczyli przez 19 dni rozpoczął się 26 sierpnia i był największy w Europie. Jego przyczyną była najprawdopodobniej iskra spod pociągu technicznego, który szlifował tory biegnące przez leśne tereny. Ten ogromny kataklizm pochłonął ponad 9 tys. ha. Zarówno mieszkańcy pobliskich miejscowości, jak i ówczesny wojewoda, pragnęli bronić kapliczki, znajdującej się pośrodku żywiołu, za wszelką cenę.
Strażacy niewiele mogli zrobić. Polewali kapliczkę pianą gaśniczą licząc, że ogień w jakiś cudowny sposób ominie ukochane miejsce mieszkańców. I tak się też stało. Gdy tylko żywioł podchodził w okolice kaplicy, zmieniał kierunek i wycofywał się. Mimo że okalające ją lasy doszczętnie spłonęły teren wokół kaplicy pozostał nietknięty.
W tym przepięknym miejscu na pamiątkę cudownego ocalenia w pierwszą niedzielę września odprawiana jest Msza Święta ślubowana w podzięce za uratowanie się kaplicy, a także w intencji poległych strażaków i wszystkich, którzy brali udział w opanowywaniu żywiołu.
W przedostatnią niedzielę lipca w świętej kaplicy odbywa się również odpust ku czci Marii Magdaleny. Tłumy wiernych – samochodami, na pieszo, rowerami – pielgrzymują do tego urokliwego miejsca, aby choć na chwilę odpocząć od gwaru miasta i pochylić się nad osobą patronki kaplicy. Jest to niezwykłe wydarzenie, podczas którego spokojny las ożywa na kilka godzin i jest tłem dla kultu św. Marii Magdaleny. Wielu pątników udających się w to miejsce zaświadcza, że za wstawiennictwem tej niezwykłej świętej wyprosiło sobie u Boga wiele potrzebnych łask.
