Chorzy piszą do nas - marzec 2012

2013-06-06

Moi Kochani!

Ponieważ od kilku lat jestem stałą czytelniczką Waszego miesięcznika, postanowiłam i ja napisać trochę o sobie. Jestem starą kobietą (ukończyłam 80 lat), trochę schorowaną. Przebyłam kilka operacji i mam za sobą kilka pobytów w szpitalu, ale obecnie jestem w domu. Jeszcze trochę chodzę, a nawet mogę coś zrobić. Wszystko to tylko dzięki łasce Bożej i Jego Miłości. W swoim życiu doświadczyłam tak wiele łask, na które nie zasłużyłam.

Jesteśmy z mężem 53 lata razem, mimo wielu kryzysów i niezgodności charakterów. Teraz jesteśmy dla siebie przyjaciółmi. Wspieramy się, bo i on nie ma zdrowia, ale stara się, żeby mi niczego nie brakowało. Żyjemy skromnie, ale nie w nędzy – dzieci w razie potrzeby nam pomagają. Mamy kochane dzieci, które założyły własne rodziny. Mamy już dorosłe wnuki i wszyscy jak dotąd żyją zgodnie. Nieraz myślę, jak wielkie jest Miłosierdzie Boże i Jego Miłość oraz opieka Matki Najświętszej, że nam niegodnym, grzesznym udziela łask i błogosławi.

Bardzo jestem Wam wdzięczna za miesięcznik, życzę dużo zdrowia i błogosławieństwa Bożego w dalszej – potrzebnej nam chorym – pracy.

Bóg zapłać.

Joanna

 

Miesięcznik, Numer archiwalny, 2012-nr-03

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 20.04.2024