Podhalański Dzień Chorego w Ludźmierzu
Z okazji wspomnienia Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, 7 lipca br. odbył się w ludźmierskim sanktuarium Podhalański Dzień Chorego. Głównym punktem wydarzenia była Msza święta z udzielaniem sakramentu namaszczenia chorych i błogosławieństwem lourdzkim.
2024-07-08
Modlitwie przewodniczył ks. Andrzej Duda, dyrektor Ośrodka Caritas w Rabie Wyżnej. Duchowny ukazywał wartość cierpienia złączonego z Chrystusowym i przypominał, że małe dziecko, czy dorastający młody człowiek, czy w sile wieku, czy wreszcie odchodzący – każdy w oczach Boga ma taką samą i niezmienną wartość. - Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. A chorzy i słabi są największym skarbem Kościoła - zaznaczył ks. Duda. - Bo tu w Kościele nikt was nie będzie odmładzał, nikt wam nie będzie mówił, że liczy się efektywność, piękno – dodał kapłan.
Przywołał też kilka szczególnych historii. Jedna dotyczyła kobiety, która wstała „lewą nogą”. - Nic jej nie sprzyjało, zaspała, spóźniła się do pracy. Kiedy z niej wracała, w autobusie był straszny tłok. Nagle ktoś zaczął opowiadać o tym, co mijają po drodze. Był to kościół, pomnik i inne punkty w mieście. Wszyscy słuchali opowieści tego człowieka z uwagą. Także nasza bohaterka, która postanowiła podziękować temu mężczyźnie za te niezwykłe jak się okazało opowieści. Pomogły jej zapomnieć o tym, co ją wcześniej spotkało. Jakie było jej wielkie zdziwienie, kiedy zobaczyła u tego przewodnika białą laskę. Wszystko pamiętał jeszcze z czasów, kiedy był zdrowy. To jest właśnie ta wartość każdego człowieka! – podkreślił ks. Duda.
Kaznodzieja odniósł się też do postaci skrzypka. - Była aukcja, na której wystawiono bardzo stare skrzypce. Nikt ich nie chciał nabyć. W końcu wstał pewien starszy człowiek. Wziął je do swoich dłoni i zaczął grać. Był wirtuozem tego właśnie instrumentu. Nie ważne, że kiedyś był młody, miał talent. Dalej potrafił grać, po prostu miał swoją wartość – mówił z wielkim poruszeniem kaznodzieja. Opowiedział jeszcze scenę z amerykańskiej uczelni. Wykładowca pokazał banknot o nominale 100 dolarów, potem go złożył, zamienił w kulkę, aż w końcu podeptał. Za każdym razem studenci podnosili ręce, że chcą go otrzymać. - Zobaczcie, wartość tego pieniądza pozostała niezmienna. Tak samo jest z człowiekiem, jego wielka wartość jest zawsze taka sama – podsumował ks. Duda.
Wszystkich zgromadzonych pozdrowił serdecznie kustosz ks. Maciej Ścibor, podziękował też za zaangażowanie w organizację tego szczególnego dnia Podhalańskim Rycerzom Kolumba i zespołowi charytatywnemu przy ludźmierskiej parafii. Pielgrzymi otrzymali na zakończenie kalendarze z wizerunkiem Gaździny Podhala na 2025 r. oraz poczęstunek.