O Bogu, który przychodzi

Z Księgi Psalmów. Król chwały wkracza w historię ludzkiego życia.

zdjęcie: Bruno Serscima

2013-06-06

[Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 24]

Przychodzenie – oto słowo, które może odzwierciedlać myśl przewodnią Psalmu 24. Składa się on z trzech części, z których dwie ostatnie poruszają temat „przychodzenia”. Pierwsza z nich zawiera uznanie wobec wielkości Jahwe (wersy 1b–2). Po niej (wersy 3–6) następują wskazówki adresowane do człowieka, który pragnie przybyć do miejsca świętego, a ostatni passus (wersy 7–10), to pełen rytmiki opis przyjścia Jahwe, który w psalmie został nazwany „Królem chwały”. Pieśń ta, która prawdopodobnie była śpiewana podczas dorocznych świąt, w których Izraelici byli zobowiązani do przybycia w pielgrzymce do jerozolimskiej świątyni, łączy w sobie kult Jahwe z przypomnieniem pielgrzymom o konieczności adekwatnej postawy religijnej i moralnej. Celem bowiem przychodzenia Boga i człowieka jest wzajemne spotkanie.

Wersy wprowadzające (1b–2) stanowią deklarację wielkości Boga, który jest Panem całego świata. Jemu zostały przypisane następujące atrybuty: „posiadanie”, „panowanie”, prawo do całego świata oraz wszystkiego, co w nim istnieje. Bóg prawo to nabył przez fakt stworzenia, co w języku biblijnym zostało wyrażone przez obraz osadzenia ziemi – która w wyobrażeniach starożytnych ludów (nie tylko Izraelitów) miała kształt kolistej wyspy – na kolumnach utrzymujących ją nad bezkresnym oceanem. Były to tzw. „wody dolne”. „Wody górne” znajdowały się nad sklepieniem nieba (zob. Księga Rodzaju 1,6-7). To z nich padał deszcz, a zbyt mocno odkręcone „zawory nieba” powodowały powódź na ziemi. Echem tych poglądów jest właśnie wers 2. Psalmista nie porusza przyrodniczych kwestii sposobu powstania świata, stwierdza tylko sam fakt, że coś zostało stworzone, a tym, który tego dokonał jest Bóg.

Majestat Boga został wyeksponowany także w drugiej części psalmu, poświęconej głównie człowiekowi. Bóg tak przewyższa człowieka, że orant (chór pierwszy, gdy psalm był uroczyście śpiewany) stawia pytanie, kto z ludzi może przybyć do miejsca świętego, na którym zamieszkał sam Jahwe (wers 3). „Góra Pana” i „miejsce święte”, to oczywiście góra Syjon, wokół której usytuowało się Jeruzalem, a która od czasu przeniesienia Arki Przymierza (zob. Druga Księga Samuela 6,1-19) oraz wybudowania przez króla Salomona świątyni, była uważana za górę Jahwe i miejsce Jego mieszkania (zob. np.: Pierwsza Księga Królewska 8,12-53; Księga Izajasza 8,18). Nie każdy mógł tam przybyć. Psalmista (chór drugi) w wersie 4 wylicza cztery przymioty, którymi powinien charakteryzować się człowiek, wędrujący na spotkanie z Bogiem. Pierwszy z nich, to posiadanie „nieskalanych rąk”, drugi „czystego serca”, trzeci, to „nie skłonienie swej duszy ku marnościom”, czwarty – wolność od „fałszywej przysięgi”. Dwa pierwsze są natury ogólnej i dotyczą nienagannego postępowania („nieskalane ręce”) oraz nienagannego usposobienia („czyste serce”). Dwa kolejne są już szczegółowe i dotyczą konkretnych przestrzeni ludzkiego życia. Człowiek udający się do miejsca świętego musi być wolny od złych spraw i fałszywej przysięgi. Te dwie cechy ilustrują ludzkie działanie oraz ludzką mowę. To dwie przestrzenie, w których szczególnie łatwo może zrodzić się zło. Werset 5 ukazuje dobrodziejstwo płynące z posiadania tych czterech przymiotów, a jest nim błogosławieństwo Boga. Izraelita wiedział, że w błogosławieństwie udzielonym przez samego Boga jest już wszystko. Wers 6 kończy tę część psalmu refleksją nad poszukiwaniem Boga i pragnieniem trwania przy Jego obliczu. Czystość życia wzmacnia tęsknotę za Bogiem.

Ostatni fragment psalmu rozpoczyna się wezwaniem do uosobionych bram (miasta, świątyni) i wrót wieczności, aby otwarły się i umożliwiły wejście Królowi chwały (wers 7). Słowa te mogą być aluzją do procesji, podczas której wnoszono Arkę Przymierza do Jerozolimy lub później, do nowo wybudowanej w niej świątyni. Orant (lub chór pierwszy) ponownie stawia pytanie. Tym razem o istotę samego Boga (wers 8). Odpowiedź (chór drugi) jest zgodna z ówczesnym spojrzeniem na Boga. Został On przedstawiony jako mocny, dzielny i potężny w boju wojownik. Była to wówczas najlepsza pochwała, jaką mógł ktoś uzyskać. Lepszej formy okazania czci nie znano. Po ponownym wezwaniu skierowanym do bram i wrót wieczności, aby uniosły się i otwarły przed Królem chwały (wers 9), następuje kolejne pytanie o Króla chwały (wers 10a). Odpowiedź (wers 10b), tym razem nawiązuje do wiary Izraelitów – Królem chwały jest Pan Zastępów (zob. np. Druga Księga Samuela 5,10; 7,8; Księga Ozeasza 12, 6). Przez ten tytuł Bóg objawił się narodowi wybranemu jako władca wszechświata, wódz zastępów niebieskich i obrońca Izraela.

Psalm 24 nawiązuje do wydarzenia historycznego (wspomniane przeniesienie Arki Przymierza do Jerozolimy), ale w dalszej perspektywie odnosi się do powtórnego przyjścia Jezusa na końcu ziemskiego czasu. I jak nikt nieczysty nie mógł wejść do świątyni jerozolimskiej, tak też nikt obciążony grzechem nie będzie mógł wejść do „niebieskiego Jeruzalem”. Bóg nieustannie przychodzi do człowieka, a człowiek ma wytrwale przychodzić do Boga. Spotkania z Bogiem mają nas motywować, byśmy byli ludźmi o rękach nieskalanych i o czystym sercu, którzy nie skłaniają swej duszy ku marnościom i nie przysięgają fałszywie. Czy w przyszłości odwieczne wrota nieba otworzą się przed nami?

Miesięcznik, Numer archiwalny, 2012-nr-12, Z cyklu:, Biblijne co nieco

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 24.04.2024