Chorzy piszą do nas – październik 2012 r.

zdjęcie: canstockphoto.pl

2013-06-06

Proszę o przyjęcie mnie do wspólnoty Apostolstwa Chorych. Od 1996 roku choruję na schizofrenię paranoidalną, choć pierwsze symptomy choroby pojawiły się już w dzieciństwie, gdy miałam 13 lat.

Życie mnie nigdy nie rozpieszczało, a ja stopniowo uczyłam się akceptować z cierpliwością taki stan rzeczy. W szkole Bożego Mistrza uczyłam się trudnej sztuki przyjmowania i godnego, prawdziwie chrześcijańskiego przeżywania cierpienia. W końcu potrafiłam z wdzięcznością przyjmować cierpienia i łączyć je z męką Chrystusa, aby było ono owocne dla mnie i dla innych.

14 listopada 1992 roku złożyłam akt oddania się Bogu w Zjednoczeniu Apostolstwa Katolickiego. Jestem więc osobą świecką, konsekrowaną dla Boga. Ten akt konsekracji wzmaga we mnie pragnienie codziennej konsekracji całego mojego życia, na większą chwałę Boga. Ciemna dolina mojej choroby wyzwala we mnie pozytywne podejście do cierpienia, które przyszło mi znosić.

Zaakceptowałam moją chorobę i wszelkie ograniczenia z nią związane. Głęboko wierzę i doświadczam, że w swoim ciele dopełniam braki cierpień Chrystusa. Na mojej drodze na Golgotę jest ze mną także współczująca Matka Jezusa. Doświadczam na każdym kroku Jej Matczynej opieki i pomocy. Od Maryi uczę się zaufania Bogu w najtrudniejszych momentach życia. Maryja pomaga mi mówić fiat na każde zrządzenie woli Bożej. Staram się nie marnować mojego cierpienia, jakimkolwiek by ono nie było. Łączę się z ofiarą Chrystusa. Za przyzwoleniem spowiednika złożyłam Bogu akt miłości ze swego życia dla zbawienia dusz oraz dla zniszczenia grzechu w sobie. Nie brakuje mi cierpień, ale Bóg cudownie mnie z nich wyprowadza. Cierpię naprawdę wiele. Nie żałuję jednak, że wybrałam i pokochałam tę drogę krzyża, bo na niej krystalizuje się mój charakter. Mam upodobanie w krzyżu Chrystusa gdyż On doskonali człowieka całkowicie oddanego Bogu. Żyję więc w łączności z Ukrzyżowanym, aby bardziej umierać dla siebie i rodzić się do życia w nieustannej komunii z Bogiem. On jest moim przeznaczeniem, Jemu swój los poświęcam. Z pozdrowieniami i pamięcią modlitewną.

 

Czytelniczka Marzanna

 

Miesięcznik, Numer archiwalny, 2012-nr-10, Nasza korespondencja, Z cyklu:

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 19.04.2024