Raba Wyżna: kard. Dziwisz w Domu Opiekuńczo-Leczniczym im. św. Faustyny

We wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. w kaplicy Domu Opiekuńczo-Leczniczego w Rabie Wyżnej, którego patronką jest apostołka Bożego miłosierdzia. „Ten dom zrodził się z miłości, aby służyć miłości” – mówił hierarcha do pacjentów i pracowników oraz posługujących w placówce sióstr nazaretanek.

zdjęcie: pixabay.com.pl

2017-10-06

W homilii kard. Dziwisz przypomniał, że św. Faustyna należy dziś do grona największych mistyków i najbardziej znanych świętych Kościoła. „Przez nią Pan Jezus przekazał światu orędzie o Bożym Miłosierdziu i ukazał wzór doskonałości chrześcijańskiej, zachęcając do głoszenia światu znękanemu wojnami i konfliktami prawdy o Bożym Miłosierdziu” – mówił.
Wymienił trzy zadania, do których została powołana apostołka Bożego miłosierdzia: przypominanie światu, że Bóg jest miłosierny i nigdy nie zapomniał o ludzkości cierpiącej z powodu grzechów, wypraszanie miłosierdzia dla całego świata oraz inspirowanie Apostolskiego Ruchu Miłosierdzia Bożego, który podejmuje głoszenie i wypraszanie miłosierdzia Bożego dla świata.
Zwracając się do chorych i osób w podeszłym wieku, które są pacjentami w placówce pod patronatem św. Faustyny, kard. Dziwisz podkreślał, że podczas Eucharystii spotykają się z Chrystusem, który „przeszedł dobrze czyniąc, uzdrawiał chorych i odpuszczał grzechy”. „Przynoście Mu swoje cierpienie spowodowane chorobą i podeszłym wiekiem. Uczestnicząc w Jego Najświętszej Ofierze czy adorując Go ukrytego w tabernakulum, proście, by dał wam siłę do przyjęcia cierpienia i starości w świetle i w duchu Jego Ewangelii” – zachęcał hierarcha.
Prosił ich także o miłość braterską, która „nie pamięta złego”. „Trzeba wybaczyć tym, do których czujemy żal, że nie znaleźli dla nas miejsca w swoim domu, że może zapomnieli o nas, nie mają czasu dla nas” – mówił.
Pracownikom ośrodka przypomniał, że „zrodził się on z miłości, aby służyć miłości”, o którą woła w szczególności człowiek cierpiący, chory i niesprawny z racji zaawansowanego wieku. „Wasz trud, a więc opieka lekarska i rehabilitacyjna, troska o zaspokojenie podstawowych potrzeb, zapewnienie godziwych warunków życia jest waszą odpowiedzią na wołanie o miłość, które tu codziennie słyszycie” – zauważył kard. Dziwisz, wyrażając wdzięczność posługującym w placówce za ich „odpowiedzialną, trudną i wymagającą służbę miłości”.
„W trudzie dnia codziennego niech was umacnia świadomość, że jest to trud dla Chrystusa” – życzył im krakowski metropolita senior. Wyraził także nadzieję, że dzięki tej posłudze każdy mieszkaniec domu będzie mógł powtórzyć słowa św. Jana Pawła II, który jako człowiek w podeszłym wieku pisał, że mimo swoich lat ceni sobie życie i umie się nim cieszyć.


W 1992 r. kilkunastu w większości młodych ludzi z Raby Wyżnej, Sieniawy, Bielanki i Rokicin założyło Stowarzyszenie, którego celem było wybudowanie w Rabie Wyżnej Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Jako ośrodek rehabilitacyjny miał on służyć osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym i wymagającym leczenia po pobycie w szpitalu.
Podstawowym zadaniem młodych zapaleńców było pozyskiwanie funduszy na budowę. Wśród wielu darczyńców był kard. Stanisław Dziwisz, który od samego początku wspierał budowane w swojej rodzinnej miejscowości dzieło. Pod koniec budowy członkowie Stowarzyszenia przekazali ośrodek archidiecezji krakowskiej. W lipcu 2000 roku, z udziałem bp. Stanisława Dziwisza, kard. Franciszek Macharski poświęcił Dom, a następnie przekazał jego prowadzenie krakowskiej Caritas.

Autorzy tekstów, KAI, Najnowsze

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 28.03.2024