Wszystko od Boga
Jezus mówi dzisiaj do nas, że przekazał nam wszystko od Ojca. Bóg bowiem chce obdarzyć człowieka pełnią łaski, nie jakąś jej częścią.
zdjęcie: Loft Gallery
2020-03-04
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 15, 9-17
okres Wielkiego Postu
Niesamowite jest to sformułowanie, w którym Jezus mówi, że przekazał nam wszystko co od Ojca usłyszał. Nie chodzi tylko o poziom informacji i wiedzy o świecie, człowieku czy samym Stwórcy. Kiedy przypomnimy sobie z początku Ewangelii św. Jana, że „Słowo stało się ciałem” (J 1, 14), to szybko odkryjemy, że tym wszystkim, co dał nam Bóg jest sam Jezus Chrystus. Bóg dał nam swojego Syna na ofiarę za nasze grzechy i grzechy całego świata. Nie można udzielić większej łaski. To, co ofiarował nam Bóg w Jezusie Chrystusie to po prostu życie, które nigdy się nie kończy. A przecież każdy chce żyć, każda zdrowa osoba ma w sobie instynkt samozachowawczy czyli tendencję, by bronić własnego życia. Dzięki niemu w sytuacji zagrożenia możemy szybko odnaleźć optymalną drogę do wyjścia z niego. W życiu duchowym tą drogą jest Jezus Chrystus.
W innym miejscu Pisma świętego czytamy, że „Bóg jest miłością” (1 J 4, 8), zatem nawiązując do tego, co powiedzieliśmy wyżej, możemy stwierdzić, że daje nam pełnię miłości. Ale nie takiej miłości jakiej my niekiedy oczekiwalibyśmy. Często zastanawiamy się i mówimy, że kochamy kogoś, ale… lub, że kochalibyśmy, gdyby coś się zmieniło… Chrystus wzywa nas do takiej miłością jaką ukochał nas Ojciec. „Wytrwajcie w miłości mojej!” (J 15, 10). Jezus nie mówi, abyśmy żyli według miłości jaką my sami sobie wyobrażamy, ale byśmy starali się odkrywać miłość od Boga. Dzięki temu możemy wypełnić Jego przykazania i być w pełni ludźmi. Wielki Post daje ku temu szczególną okazję: możemy spojrzeć na ukrzyżowanego z miłości do ludzi Jezusa i starać się Go naśladować w bezwzględnym kochaniu innych, wówczas będziemy żyć miłością jaką ma Ojciec.
