Kardynał Grzegorz Ryś poświęcił siedzibę hospicjum domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.
Tegoroczna uroczystość Wszystkich Świętych dla Apostolstwa Chorych ma szczególny charakter, bowiem dokładnie 100 lat temu – 1 listopada 1925 roku – wspólnota ta powstała w Holandii.
Z okazji 100. rocznicy powstania Apostolstwa Chorych otrzymaliśmy list jedności od holenderskiego moderatora wspólnoty ks. Erica van Teijlingena oraz od członków Zarządu.
Choć eutanazja oznacza „dobrą śmierć”, jej praktykowanie jest pułapką i sprzeciwieniem się Bożym przykazaniom.
W obliczu nieuchronności śmierci, celem współczesnej medycyny nie zawsze musi być przedłużanie życia za wszelką cenę, lecz coraz częściej – zapewnienie choremu godnych warunków w ostatnich momentach życia.
Dzisiaj, po prawie 6 latach od tamtych dramatycznych wydarzeń jestem pewna, że moje życie zawsze było, jest i będzie w Bożych rękach.
Historia Danuty i Henryka jest opowieścią o ludzkiej miłości i Bożym miłosierdziu.
Być może za jakiś czas testament życia zostanie zaproponowany również w naszym kraju. Trudno przewidzieć w jakiej formie. Czy pomoże to pacjentom? Również trudno przewidzieć. Oby ci, którzy go będą czytać i podejmować decyzje, byli ludźmi mądrymi o prawych i dobrze uformowanych sumieniach.
W przybliżaniu treści listów ks. Willenborga nie chodzi o zwykły przedruk. Ważne jest ich nowe odczytanie, które wymaga przynajmniej dwóch zabiegów. Potrzebne jest wyjaśnianie i właściwe interpretowanie poszczególnych fragmentów, a także pokazanie, na ile treści, które zostały skierowane do chorych prawie sto lat temu, są aktualne także dzisiaj.
Jezus, pełen miłości i uważności, spoglądał na wszystkich. Widząc tłum, widział jednocześnie każdego poszczególnego człowieka. Zauważył tych o czystym sercu, ubogich w duchu, cierpiących udrękę, łagodnych, głodnych i spragnionych, miłosiernych, zabiegających o pokój, prześladowanych za sprawiedliwość, znieważanych i oczernianych.