Pozwól, aby mogły cię prowadzić kochające ręce Boga.
Postawa Piotra z dzisiejszej ewangelicznej sceny uczy mnie, że mojego wyznania wiary domagają się zwłaszcza te chwile i sytuacje życia, w których chciałbym pozostać neutralny i mieć święty spokój albo te, kiedy bycie blisko Boga jest wielkim wysiłkiem z powodu cierpień i trudności.
Pierwszym zagrożeniem dla człowieka nie są niebezpieczeństwa płynące ze świata zewnętrznego, ale niebezpieczeństwa płynące z zalęknionego i niewiernego serca.