Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa - jak jego pan

Jezu! Mój mistrzu i mój Panie, dodaj mi sił, abym doszedł do tego, co zawarłeś w słowie „wystarczy”.

zdjęcie: Tadeusz Karol Cieślik - diakon stały

2018-07-13

II rok czytań
Mt 10,24-33

Aby być uczniem Pana Jezusa, wystarczy być jak On. Nie potrzeba nic więcej. Ale to jest heroizm, całkowite zaparcie się siebie. A może to pełne zaufanie Bogu i wyzbycie się lęku o siebie i swoje małe sprawy? Pan Jezus trzy razy dzisiaj powtarza: „nie bójcie się”. Na naszych głowach nawet tak zwykłe włosy, wszystkie są policzone. Pan Bóg nami się opiekuje, ale to ja, to Ty, musimy mu na to pozwolić, nawet za cenę wysiłku i cierpienia zwyciężać zło i być razem z Nim.

Pan Jezus mimo wielu chwil dobrych, radosnych przeżył dużo trudu i cierpienia, ale zwyciężył i jest w chwale. Będąc Jego uczniami, powinniśmy wziąć Jego radości, ale też cierpienia, aby być jak On. I być razem z Nim w  chwale.

Jezus jeden raz mówi, kogo należy się bać - diabła. Nie bać się świata, ale raczej bać się Szatana i wszystkich Jego spraw.

Panie Jezu, umocnij mnie swoim ciałem, abym Boga w Trójcy Świętej miłował i nie bał się świata! Ufam, że jestem dla Ojca cenny i On dba o mnie jak o źrenicę oka. Wobec wszystkich wołam: Jezu, ufam Tobie!


Wcześniejsze rozważania można znaleźć TUTAJ.

Autorzy tekstów, Cieślik Tadeusz Karol, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 29.03.2024