Chrońmy dzieci pielęgnując naturalną miłość, jaką odczuwamy w naszych sercach w stosunku do nich i do wszystkiego, co małe, słabe i kruche. Chrońmy miłość, która jest w ich sercach, bo tylko dzięki niej, będą potrafiły zmienić świat.
Tłumnie zgormadzona rodzina podczas Wigilii Bożego Narodzenia, hucznie obchodzone imieniny, spotkania „bez okazji” w niedzielne popołudnia, wspólne wyjazdy na jeden dzień w góry, czy długie wakacje… Obraz takiej rodziny i takiego społeczeństwa pomału przechodzi w przeszłość i ustępuje małej, zamkniętej swoim domu lub mieszkaniu rodzinie. Czy powrócą czasy, kiedy odwiedziny ot tak, bez powodu, bez uprzedzania i bez umawiania się znowu będą czymś normalnym?