Pan Jezus jednak wcale nie rozpoczyna od tych najlepszych. Zgodnie ze swoją zasadą, najpierw idzie do tych, którzy najbardziej potrzebują umocnienia. To właśnie ci ludzie są dla Niego najważniejsi!
Nie tylko w II Niedzielę Wielkanocną, ale każdego dnia będę wzywać Miłosierdzia Pana!
Jezus przychodzi ponownie do Wieczernika i prosi nieufnego Tomasza, aby włożył palce w Jego rany. Odpowiedzią Tomasza są słowa, które przetrwały 2000 lat i których prawdziwość i głębia do dziś nas poruszają: „Pan mój i Bóg mój!”