Niedziela Radości

Obchodzona dzisiaj IV Niedziela Wielkiego Postu nazywana jest „niedzielą radości", czyli Laetare. W tradycji rzymskiej dzień ten zwano także „niedzielą róż".

zdjęcie: flickr.com

2014-03-29

Słowo określające ten dzień pochodzi od pierwszych słów antyfony na wejście Lætáre, Ierúsalem… Antyfona ta w języku polskim brzmi: Wesel się, Jeruzalem! A wszyscy, którzy ją miłujecie, śpieszcie tu gromadnie. Cieszcie się i weselcie, którzyście się smucili, radujcie się i nasyćcie się z piersi pociechy waszej. Uradowałem się, gdy mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pańskiego.

Na czym polega wymowa tej niedzieli? Kościół, jako Nowe Jeruzalem, raduje się z obfitości dóbr nadprzyrodzonych, czyli łask płynących z Chrztu i Eucharystii, które są dostępne dla każdego człowieka. W tradycji rzymskiej dzień ten nazywano także „niedzielą róż”, ponieważ w tym dniu wierni obdarowywali się pierwszymi kwiatami zakwitających róż, które były ucieleśnieniem piękna, ale symbolizowały również ból cierpienia. Ponadto  Ojciec Święty w rzymskiej Bazylice św. Krzyża poświęcał złotą różę, którą ofiarowywał osobie zasłużonej dla Kościoła. Obyczaj ten przyjął się w XVI wieku. Stąd właśnie w liturgii pochodzi różowy kolor szat, które używane są tylko 2 razy w roku liturgicznym, a więc właśnie w dniu dzisiejszym oraz w III Niedzielę Adwentu, zwaną niedzielą Gaudete.

Tradycja niedzieli Laetare datuje się od początku chrześcijaństwa. Niegdyś, zanim jeszcze ustanowiono czterdziestodniowy post, czas pokuty w Kościele rozpoczynał się od poniedziałku po IV niedzieli dzisiejszego Wielkiego Postu. Dzisiejsza niedziela była więc ostatnim dniem radości.

Dzisiejsza niedziela Wielkiego Postu zwana też była „Niedzielą wytchnienia", co wiązało się ze złagodzeniem obowiązującego postu Ostry rygor postny był tego dnia łagodzony. Czasami nazywana była „Niedzielą pięciu bochenków”. Nawiązywano w ten sposób do czytanego niegdyś w liturgii słowa fragmentu, który mówił o nakarmieniu głodnych tłumów chlebem i rybami. Jeszcze inna nazwa tej niedzieli to „Niedziela Matczyna”. Nazwa ta miała przypominać chrześcijanom nie tylko macierzyństwo ludzkie, ale także macierzyństwo Kościoła oraz matczyną godność Najświętszej Maryi Panny. Dla wielu był to jeden z niewielu dni w roku, kiedy cała rodzina mogła spotkać się razem i całymi rodzinami udać się do parafialnego kościoła, gdyż tego dnia służący otrzymywali dzień wolny. Związany był z tym dniem także zwyczaj przynoszenia kwiatów do kościoła a nieco później zaczęto także wręczać kwiaty matkom.  Do dzisiaj „Niedziela Matczyna” jest obchodzona w niektórych krajach anglosaskich jako Dzień Matki.

Wsłuchajmy się w liturgię IV Niedzieli Wielkiego Postu, by przyjąć radość, płynącą ze świadomości, iż czas Wielkiego Postu prowadzi nas ku nawróceniu. Pozwoli nam ono stanąć przed Bogiem, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa, czeka na nasze nawrócenie i przygarnia nas w swoim miłosierdziu. Niedziela radości to zatem dzień zachęty do czerpania radości z Pana. Przypomina nam ona, że już niedługo nadejdzie dzień, w którym przeżywać będziemy radość doskonałą, płynącą z faktu zmartwychwstania Jezusa.

Dajmund Danuta, Autorzy tekstów, Teksty polecane

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 19.04.2024